Po krótkiej przerwie wraca #MagazynBezHamulcow prowadzony przez szefa działu żużel portalu WP SportoweFakty Dariusza Ostafińskiego. W programie: złamanie procedur dopingowych przez Maksyma Drabika, czyli temat, który rozpalał nas do czerwoności przez ostatni tydzień najmocniej, i obok którego nie można w tej chwili przejść obojętnie.
Codziennie bowiem na światło dzienne wychodzą nowe wątki w tej głośnej sprawie z udziałem młodego polskiego żużlowca. I Ostafiński w najnowszym odcinku postara się to udowodnić.
CZYTAJ TAKŻE: Karma wraca więc Drabik został sam jak palec
Krok po kroku przeanalizujemy sytuację zawodnika Betard Sparty Wrocław. Zastanowimy się gdzie leży najbardziej znaczący procent winy i kto ponosi największą odpowiedzialność za wzięcie niedozwolonej ilości kroplówki, która stała się symbolem linczu na Drabiku.
ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a
Przewinienie Drabika porównamy z przypadkami Grigorija Łagutę i Patryka Dudka, którymi w przeszłości musiała zająć się POLADA. Jak ich kary mają się do tego, co grozi Maksymowi. - Prezes znający układy w polskiej agencji dopingowej mówi o tym, że 22-latek dostanie rok zawieszenia - zdradza Ostafiński. Rozwinięcie wątku, od kiedy powinna biec sankcja oraz wytłumaczenie, dlaczego akurat tyle zawieszenia może dostać Drabik wraz ze szczegółami, w czwartkowym magazynie.
Ostafiński zasięgnął źródła u kilku znanych prawników funkcjonujących w światku żużlowym. Wieczorem poznamy efekt tych rozmów. Padną też ciekawe pomysły na wyciągniecie Drabika z kłopotów. Dowiemy się m.in. z czego w tej aferze można uczynić atut i zastosować ciekawą linię obrony.
Ponadto przybliżymy sylwetkę mecenasa od cudów. Łukasz Klimczyk w brawurowy sposób wybronił Grigorija Łagutę od drakońskiej kary po zastosowaniu niedozwolonego środka w postaci meldonium. Rosjaninowi groziły cztery lata, ale po odwołaniu wyrok udało się zbić do dwudziestu jeden miesięcy. Teraz Klimczyk bierze w swoje ręce los Drabika.
CZYTAJ TAKŻE: Mecenas od cudów będzie bronił Drabika
Interpretacji poddamy oświadczenie Sparty, czy notka nie jest elementem gry. Przytoczymy parę historii z ubiegłego sezonu, które nie stawiają Drabika w korzystnym świetle. - Zraził do siebie ludzi i został sam - mówi Ostafiński. Redaktor prowadzący dział żużel wytłumaczy również dlaczego Maksym nie może teraz liczyć na wsparcie PZM i GKSŻ podobne do tego, jakie otrzymał po wpadnięciu na dopingu Patryk Dudek.
Emisja #MagazynBezHamulcow w czwartek tj. 16.01 o godz. 18:00 pod tym linkiem!