W nadchodzącym sezonie w 2. Lidze Żużlowej wystartuje sześć zespołów. Na polskich torach zadebiutuje Wolfe Wittstock. "Wilki" nie są wymieniane w gronie faworytów do awansu, ale mogą sprawić kilka niespodzianek.
- Myślę, że dla zespołu z Wittstock pierwszy sezon w polskiej lidze będzie na przetarcie. Działacze nie skupiają się na osiągnięciu spektakularnych wyników, co widać po składzie - ocenił Ronnie Jamroży w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.
- Jest dość spora liczba młodych zawodników z Niemiec i innych krajów, wsparta doświadczonymi jeźdźcami jak Gafurow, Busch czy powracający do ścigania Marcin Sekula. Zapewne głównym celem będą wygrane u siebie i pokazanie się z dobrej strony na wyjazdach - dodał były zawodnik.
ZOBACZ WIDEO Konrad Dąbrowski idzie w ślady ojca. Na naszych oczach rośnie olbrzymi talent
Sporym zaskoczeniem było dołączenie do zespołu Renata Gafurowa. Doświadczony Rosjanin dwa ostatnie sezony spędził w barwach Arged Malesa TŻ Ostrovia. Kiedy biało-czerwoni jeździli na zapleczu PGE Ekstraligi Gafurow nie radził sobie najlepiej. Zawodnikiem niemieckiego klubu będzie także inny były żużlowiec Ostrovii, Marcin Kościelski.
- Renat Gafurow zapewne będzie liderem tego zespołu. To doświadczony zawodnik, który jeśli tylko dobrze przygotuje się do sezonu, spokojnie będzie zdobywał powyżej dziesięciu punktów w meczu. Poprzednie rozgrywki nie były dobre w jego wykonaniu, ale to była Nice 1. LŻ. Teraz poprzeczka jest nieco niżej, więc myślę, że podoła zadaniu - powiedział nasz rozmówca.
- Wszystko w jego rękach. Musi się dobrze zaprezentować na treningach i sparingach przedsezonowych. Konkurencja jest spora, bo Wittstock ma największą kadrę z całej ligi i nawet paru zawodników będzie musiało odpaść ze względu na regulamin. Tylko dobrą jazdą Marcin Kościelski może przekonać trenera do występów w lidze - dodał Jamroży.
W sezonie 2019 awans do Nice 1. Ligi Żużlowej wywalczyła Polonia Bydgoszcz, która w dramatycznych okolicznościach pokonała w finale PSŻ Poznań. Ponownie w walkę powinny się włączyć także zespoły z Opola i Krosna.
- Bardzo fajnie wyglądają składy Kolejarza Opole i Wilków Krosno. Między tymi zespołami zapewne rozegra się walka o awans - zakończył Ronnie Jamroży.
Czytaj także:
- Arcytrudna misja Bajerskiego w Toruniu. Czy nowy trener Apatora będzie potrafił zapanować nad gwiazdami?
- Trener kadry i mistrz świata szykują się na wojnę. Kto kogo sponiewiera?