Żużel. Baran mówi, że gdyby był oszustem, to już by dawno siedział. Za długi klubów mógłby postawić dom
Prezes RzTŻ Rzeszów przekonywał na naszych łamach, że klub chciał pozyskać Karola Barana, ale przeraziła ich skala problemów zawodnika. Ten jest zdziwiony. Mówi, iż w sprawie rzekomych długów wobec skarbówki ma status osoby pokrzywdzonej.Kłopoty Barana zaczęły się, gdy trzy lata temu kupił udziały pewnej spółki. Od nabywcy dostał zapewnienie, że ta jeszcze nie podjęła działalności. Chwilę po transakcji okazało się, że spółka cztery miesiące przed wejściem żużlowca wystawiła całe mnóstwo faktur kosztowych. - Potem okazało się, że jestem prezesem, choć to też nie była prawda. Wszystko było sfałszowane. Podrobiono też moje podpisy pod PIT-ami wysłanymi do urzędu. Kupiłem udziały w dobrej wierze, a zostałem oszukany - dodaje Baran.
Czytaj także: Dlaczego sprawa Drabika ciągnie się tak długo? Czy w polskim żużlu są równi i równiejsi?
Wychowanek Stali Rzeszów zapewnia, że nie było przeszkód, by trafił do RzTŻ. Mówi, iż klub na pewno nie miałby przez niego żadnych kłopotów. - Są zawodnicy, którzy mają długi i jeżdżą. Mnie to nie dotyczy, więc nawet nie ma o czym rozmawiać - zauważa, przyznając, że ostatnio nie miał szczęścia do klubów. Stal Rzeszów za prezesury Andrzeja Łabudzkiego zalega mu 100 tysięcy, prowadzona przez Pawła Sadzikowskiego Speedway Wanda Kraków jest mu winna tyle samo. Blisko 70 tysięcy wisi mu Ireneusz Nawrocki, następca Łabudzkiego w Stali. - Zostawiłem w klubach pieniądze na dom - przyznaje.
Baran mówi, że z chęcią zamknąłby sprawę rzekomych zaległości, ale ta się niemiłosiernie wlecze w sądzie. - Dla mnie jest jednak wszystko jasne. Byłem przesłuchany przez ABW, mam status poszkodowanego, także nie pozostaje mi nic innego jak czekać. 26 milionów, to dług spółki, która mnie oszukała - kończy.
ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a
-
Lon_Ger Zgłoś komentarz
to xDD -
RECON_1 Zgłoś komentarz
Nie on pierwszybinostatni zawodnik któremu ktoś coś zalega. -
Mariusz Kwiatek Zgłoś komentarz
i tym sie zajmijcie dziadki w marynarkach a nie kroplowka. macie zawodnikow gdzies, pogardzacie nimi i nic dla nich nie robicie... -
simon68 Zgłoś komentarz
Oxford :))) -
rose.yeah.bunnyXD Zgłoś komentarz
wisi mu. ja czytajac artykuly prasowe, za ktore dziennikarze otrzymuja wynagrodzenia, oczekuje jezyka perfekcyjnego, innego niz podworkowe -
Penhall Zgłoś komentarz
Takich zawodników jak Karol jest więcej. Prezesi obiecują, oszukują i nic się z tym nie robi .Więc po co te licencje dla klubów jak zawodnicy nie spłaceni? -
dawidZG Zgłoś komentarz
"wisi mu"... po prostu brak słów. -
Duffy Zgłoś komentarz
Od dawna twierdziłem że ten portal swoim poziomem sięgnął dna. Jednak kiedy czytam tu wyrażenia typu "wisi mu" to myślę że to chyba jest jeszcze niżej niż dno -
Rysio-z-Klanu Zgłoś komentarz
Hmm? Ciekawe co Darek ,Kamilowi może postawić,gdy w niedzielne przedpołudnie biorą się za łby? -
Hampelek Zgłoś komentarz
O oszukali pana? Zarówno jak jeździł w Krakowie jak i Rzeszowie szydził z Ostrowa, że zalegają komuś kasę i wyśmiewał zarówno klub jak i kibiców. Karma -
Lipowy Batonik Zgłoś komentarz
"Blisko 70 tysięcy wisi mu..." ah ten wyszukany sposób pisania zwala z nóg.Takich wypocin próżno szukać w gazetkach szkolnych a tu proszę. -
Only Retro Speedway Zgłoś komentarz
Tak w ogóle, Karol obecnie przy swoim wieku, możliwościach i marnej konkurencji, powinien teraz jeździć w Ekstralidze, tak jak Łełek, tymczasem jemu bliżej do utraty licencji niż SE. -
Only Retro Speedway Zgłoś komentarz
ostatnią chwilę