Żużel. Matej Zagar pod ścianą. Może przestać być traktowany jako zawodnik z czołówki

Przed Matejem Zagarem sezon prawdy. Z jego transferem do Speed Car Motoru Lublin wiązane są duże nadzieje. Słoweniec musi udowodnić wreszcie, że zasługuje na miano lidera. W Częstochowie, a wcześniej w Gorzowie nie do końca tak było.

Jakub Czosnyka
Jakub Czosnyka
Mecz Włókniarz - Sparta WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Mecz Włókniarz - Sparta.
Średnia biegowa Mateja Zagara od sezonu 2015 balansuje pomiędzy 1,6 a 1,8 pkt. na bieg. Jak na zawodnika, który z założenia powinien być jednym z liderów, to trochę słabo. W takim Gorzowie długo czekali aż Słoweniec wystrzeli i będzie w stanie udźwignąć odpowiedzialność za drużynę.

W Częstochowie było podobnie. Dostawał korzystny numer startowy (jeździł z juniorami), a nie umiał do końca tego wykorzystać. Niektórzy mówią nawet, że Matej woził się na plecach młodzieżowców i skrzętnie przykrywał swoje słabości.

Jakkolwiek by nie było, Zagara w Eltrox Włókniarzu Częstochowa już nie ma. Teraz czas na Speed Car Motor Lublin i kolejną próbę wybicia się. Menedżer drużyny Jacek Ziółkowski mówi, że tamtejszy tor powinien mu sprzyjać. Generalnie jednak w klubie panuje duża wiara w potencjał tego zawodnika. Swoją drogą zmiana barw klubowych może Zagarowi pomóc. W Lublinie panuje specyficzny klimat, gdzie żużlowcy potrafią wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Nie ma przesadnej presji i jakichś wygórowanych oczekiwań.

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a

Ciekawe więc, jak będzie wyglądał sezon 2020 w wykonaniu Słoweńca. Od lat jest stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix, gdzie miewa naprawdę dobre momenty. Zresztą sam fakt, że startuje w elicie rok w rok o czymś świadczy.

Jego polscy pracodawcy chcieliby wreszcie zobaczyć lepszą twarz tego zawodnika w PGE Ekstralidze. Ci bardziej sceptyczni uważają z kolei, że wielkiego przełomu nie należy się spodziewać. Mówią, że cierpliwość działaczy kiedyś musi się skończyć, a jego potencjał może zweryfikować nowa tabela biegowa.

W ciemno można jednak założyć, że w Lublinie Zagarowi stworzone zostaną świetne warunki do jak najlepszej jazdy. W tym klubie problemów z płatnościami nie ma, atmosfera jest świetna, więc nic tylko jeździć. Teraz wszystko w rękach Mateja. Ma szansę zmazać łatkę średniaka, która przyległa do niego w ostatnich latach.

CZYTAJ TAKŻE: Lista wstydu Falubazu Zielona Góra
CZYTAJ TAKŻE: Sprawa (dużej) wagi. Może wmówiliśmy zawodnikom, że jak będą lżejsi, to od razu lepsi?

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Matej Zagar przekroczy w Motorze średnią 2,0 na bieg?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×