- Wcześniej mieliśmy sposobność jeść wspólne obiady z kadrą właśnie przy okazji Drużynowego Pucharu Świata. Na pewno takie spotkania integrują zespół. Zresztą w ostatnim czasie dużo przebywamy razem. Rozmawiamy, nie tylko o żużlu. To z pewnością wpływa korzystnie na drużynę, w której atmosfera jest naprawdę wyśmienita - mówił Jarosław Hampel.
"Mały" wraz ze swoimi mechanikami zasiadł przy stole w ostrowskiej restauracji "Magdalenka" wspólnie z Krzysztofem Kasprzakiem i Rune Holtą oraz Piotrem Szymańskim , przewodniczącym GKSŻ.
Pozostali kadrowicze: Tomasz Gollob, Piotr Protasiewicz i Adrian Miedziński kończyli jeszcze trening na torze w Ostrowie pod okiem trenera Marka Cieślaka.
- Najlepszą integracją drużyny jest wspólny cel, który nam wszystkim przyświeca - mówi selekcjoner żużlowej reprezentacji.