Konsultacje dotyczące pierwszej ligi poprzedziła dyskusja z Krzysztofem Cegielskim, który reprezentował wszystkich żużlowców, także tych, którzy startują na co dzień w drugiej lidze.
- To była bardzo dobra rozmowa, która na pewno wprowadzi wiele spokoju. Cieszę się, że związek w żaden sposób nie panikuje. Wyjaśniliśmy sobie, jak wyglądają różne sytuacje z perspektywy działaczy i zawodników. Uważam, że mamy pełne zrozumienie sytuacji. Na froncie pierwszoligowym nie ma za bardzo pola do wielkich zmian regulaminowych czy renegocjacji kontraktów. Niektóre stawki, zwłaszcza te drugoligowe, są mocno dostosowane do czasów epidemii. Cieszę się, że centrala z nami rozmawia. To jest najważniejsze. Dostałem również zapewnienie, że niektóre kwestie zostaną z klubami wyjaśnione, bo bywa różnie. Niektórzy zachowują się bardzo porządnie, a inni wykorzystują sytuację w sposób nadmierny. Umówiliśmy się także na kolejne rozmowy, kiedy nastąpi rozwój sytuacji w kraju - komentuje Cegielski.
Później przewodniczący Piotr Szymański i wiceprzewodniczący Zbigniew Fiałkowski połączyli się z działaczami. Rozmowy trwały kilka godzin. - Przede wszystkim zastanawialiśmy się wspólnie, kiedy najpóźniej muszą ruszyć rozgrywki, żebyśmy mogli je odjechać. Pojawiła się także kwestia spadków i awansów - mówi nam Piotr Szymański.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
- To jednak nie wszystko. Omawialiśmy, na jakich zasadach po pandemii koronawirusa mogliby uczestniczyć w rozgrywkach żużlowcy zagraniczni. W dyskusji pojawił się temat ograniczenia liczby turniejów DMPJ i różnych eliminacji, a także młodzieżowców do 21. roku życia. Ważną kwestią była także sytuacja finansowa klubów i płatności dla żużlowców - dodaje Zbigniew Fiałkowski.
GKSŻ przedstawiła klubom szereg możliwych rozwiązań. Swoje własne propozycje przygotował także klub z Gniezna. - Musimy zebrać to wszystko w jedną całość, przeanalizować i postanowić, co dalej. Konsultacje z działaczami pierwszej ligi będą kontynuwane, a konkretnych ruchów z naszej strony można spodziewać się w ciągu dwóch tygodni - podsumowuje Szymański.
Warto również dodać, że wtorek konsultacje będą kontynuowane. Na ten dzień zostały zaplanowane rozmowy z klubami drugoligowymi.
Zobacz także:
Krzysztof Cugowski: Wirus zaatakował ludzkość
Najlepszej drużynie dajmy Puchar Polski