Żużel. Zawodnicy PSŻ nie dostali ani grosza. Prezes zdradził, kiedy to się zmieni

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Marcel Kajzer
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Marcel Kajzer

Arkadiusz Ładziński nie ukrywa, że zawodnicy SpecHouse PSŻ Poznań nie dostali jeszcze z klubu ani złotówki. To ma się jednak wkrótce zmienić.

Klub ze stolicy Wielkopolski mocno odczuwa skutki pandemii koronawirusa. Solidnie obrywa budżet, do którego nie wpłynęły jeszcze ani pieniądze z miasta, ani od zdecydowanej większości sponsorów, do tego kompletnie zatrzymała się sprzedaż karnetów. W kasie zostały co prawda pewne środki, ale je SpecHouse PSŻ Poznań przeznaczy na bieżącą działalność.

Co z zawodnikami i ich kontraktami? Sprawa ma się tak, że żużlowcy póki co nie dostali z klubu ani złotówki. Póki co, bo w najbliższym czasie ma się to zmienić. Prezes Arkadiusz Ładziński zdradził tow #MagazynieBezHamulców

- Zawodnicy muszą cierpliwie poczekać. Ale znają mnie, znają klub i wiedzą, że staramy się. Myślę, że po świętach, jeszcze w kwietniu, dostaną pierwsze zaliczki - powiedział Arkadiusz Ładziński.

- Jest bardzo trudno, ale nie poddajemy się, walczymy. Mam nadzieję, że wyjdziemy z tego obronną ręką - stwierdził Arkadiusz Ładziński, który nie spodziewa, że 2. Liga Żużlowa wystartuje szybciej niż w sierpniu. Dobra wiadomość jest w tym wszystkim taka, że klubom na najniższym poziomie rozgrywkowym potrzeba zaledwie dwóch miesięcy, by odjechać sezon. Koniecznie z kibicami na trybunach.

- Druga liga absolutnie nie może pojechać bez kibiców. To mijałoby się z celem - podkreślił prezes SpecHouse PSŻ Poznań.

Zobacz też:
Lwim pazurem: Czesi wygrywają z koronawirusem. Bierzmy z nich przykład, to liga ruszy szybciej (felieton)
Żużel. Mistrz Europy jeździ karetką, jest na pierwszej linii frontu: Kiedyś przywozili mnie, teraz ja wożę innych

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Leigh Adams

Źródło artykułu: