40 
15 kwietnia 2020 zapisze się jako ten dzień, w którym polski żużel zyskał dwóch zawodników. Polskie obywatelstwo dostał nie tylko Gleb Czugunow z Betard Sparty Wrocław, ale i też Artiom Łaguta z MRGARDEN GKM-u Grudziądz. O ile jednak Czugunow chce startować z polską licencją, o tyle trudno to samo powiedzieć o Łagucie. Zasadniczo jego plany nie są znane, bo otoczenie żużlowca trzyma sprawę w tajemnicy.
Artiom na przyznaniu obywatelstwa na pewno zyska swobodę poruszania się po krajach Unii, ale i też będzie miał ułatwienia w rozliczaniu się z fiskusem. Zawodnik mieszka w Bydgoszczy, więc to będzie dla niego bardzo dobre rozwiązanie.
Wydaje się jednak, że dalszych kroków w przypadku Artioma nie będzie. Zawodnik raczej nie będzie się starał o naszą licencję, co stanowiłoby przepustkę do reprezentacji i startów w Grand Prix pod polską flagą. O takich planach nic nie wiadomo. W GKM w ogóle nie można niczego się dowiedzieć, bo każde pytanie o obywatelstwo dla Łaguty zbywane jest wzruszeniem ramion. Naszym zdaniem Artiom skopiuje jednak ścieżkę Emila Sajfutdinowa, czyli poprzestanie na obywatelstwie, jako sposobie na ułatwienie sobie życia.
Inna sprawa, że to byłoby bardzo ciekawe, gdyby zarówno Łaguta, jak i Czugunow poszli krok dalej i złożyli akces jazdy w kadrze. Nagle zrobiłaby się wielka konkurencja i już chyba nikt nie płakałby po pominięciu w powołaniach Piotra Pawlickiego czy Macieja Janowskiego.
Czytaj także:
Pedersen już jest zdrowy, ale teraz czeka na kasę z GKM-u
Żużlowcy nie odebrali silników od Kowalskiego, ale ten nie jest na minusie
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Hans Nielsen
Czy Łaguta będzie chciał jeździć w lidze jako Polak? 
Rozwiń odpowiedzi (2) 
