Pewna wygrana Aniołow - relacja z meczu Unibax Toruń - Polonia Bydgoszcz 56:34

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jak zawsze, tak i teraz - komplet widzów oglądał drugie w tym roku Derby Pomorza. Pomimo tego, iż Derby rządzą się swoimi prawami, sensacji nie było. Unibax gładko i pewnie pokonał Polonię 56:34.

Niedzielne spotkanie pomiędzy Unibaksem Toruń a bydgoską Polonią było osiemdziesiątym w historii potyczek obydwu klubów. W tym sezonie obie drużyny spotkały się już w mieście nad Brdą toteż zawodnicy Polonii z chęcią rewanżu przyjechali do grodu Kopernika by wygrać na gorącym terenie Unibaksu. Dodatkowego smaczku dodawał fakt, iż zaledwie kilka godzin wcześniej reprezentacja Polski z Adrianem Miedzińskim w składzie wygrała Drużynowy Puchar Świata, w którym to jeździli również Chris Holder, Adreas Jonsson, Jonas Davidsson oraz Antonio Lindbeack.

Mecz rozpoczął się od dobrego startu Mateja Kusa, który odsunął na zewnętrzną Emila Sajfutdinova. Dzięki temu młody Czech dojechał do mety przed Rosjaninem, a że trzeci był Celmer, torunianie wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Bieg później zostało ono powiększone o kolejne dwa "oczka", a wszystko dzięki wygranej Wiesława Jagusia, który z wielką przewagą minął linię mety przed Andreasem Jonssonem, Kościechą oraz Marcinem Jędrzejewskim. Szczególnie podobać mogła się rywalizacja Szweda z "Kostkiem", którzy przez trzy okrążenia walczyli o dwa punkty. Remis w gonitwie trzeciej oraz zdecydowane 5:1 w czwartej dało prowadzenie po pierwszej serii gospodarzom 16:8.

Druga seria rozpoczęła się od taśmy Ryana Sullivana, za którego w powtórce wyjechał Damian Celmer. Młody torunianin zdołał zdobyć jeden punkt dzięki defektowi na drugiej pozycji Jonssona. Na uwagę zasługuje jednak atak na pierwszym łuku Miedzińskiego, który dzięki wejściu pomiędzy dwójkę Polonistów zdołał wygrać tę gonitwę. Wyścig później Antonio Lindbeack minął na drugim okrążeniu Kusa, dzięki czemu uratował remis dla bydgoszczan. Walka Kościechy z Sajfutdinovem oraz Jonasem Davidssonem była z kolei okrasą biegu siódmego. Wyścig ten wygrał Jaguś, a że Robert Kościecha zdołał przedzielić rywali, Unibax po dwóch seriach prowadził 27:15.

Gonitwa ósma to kolejny już tego dnia popis Kusa, dla którego był to zdecydowanie najlepszy mecz w sezonie. Młody Czech przyjechał na linię mety przed swoim kolegą z pary - Chrisem Holderem, który na przeciwległej prostej wyszedł na drugie miejsce. Gonitwa dziewiąta to wspaniała walka Kościechy z dwójką bydgoszczan. Gdy wydawało się, iż goście wyjdą na pierwsze dwie pozycje, we wszystko wmieszał się nieoczekiwanie Jaguś, który ostatecznie dowiózł wiktorię do mety. Serię trzecią zakończyła podwójna wygrana żużlowców Unibaksu, którzy w biegu dziesiątym pokonali podwójnie Sajfutdinova i Davidssona. 5:1 oraz 40:20, przewaga gospodarzy była coraz większa.

Pierwsze parowe zwycięstwo gości przypadło na gonitwę dwunastą. Najlepiej ze startu wyszedł Kus, jednak dał się minąć na dystansie wszystkim zawodnikom. Ostatecznie wygrał Sajfutdinov przed Miedzińskim oraz Jonssonem. Ten ostatni wystartował chwilę później za Davidssona jako rezerwa taktyczna. Manewr ten powiódł się trenerowi Plechowi w 100 procentach, Szwed minął na przeciwległej prostej Sullivana, dzięki czemu dowiózł kolejny remis do mety. Po fazie zasadniczej Unibax prowadził 48:30.

Biegi nominowane zapoczątkowała walka Sullivana z Sajfutdinovem o pierwszą lokatę. Obronną ręką z tej walki wyszedł jednak Kangur. Zupełnie w stawce czternastego wyścigu nie liczył się Jędrzejewski. Przed startem do gonitwy piętnastej pech po raz drugi tego dnia dosięgnął "AJ-a". Szwedowi zdefektowała maszyna tuż przed startem za co został wykluczony z powtórki. W niej po raz kolejny najlepszy okazał się Jaguś, za którego to plecami trwała zażarta walka pomiędzy Miedzińskim a Lindbeackiem. Ostatecznie dwa punkty do mety dowiózł Szwed. 4:2 w biegu piętnastym oraz 56:34 - tak ostatecznie zakończyły się osiemdziesiąte Derby Pomorza.

Podsumowując. Pomimo wielu spekulacji, jakoby lider rozgrywek Unibax Toruń miał oddać mecz rywalowi zza miedzy, gospodarze pewnie zwyciężyli Polonię 56:34. Wśród gości tylko Antonio Lindbeack potrafił cały mecz przejechać na wysokim, równym poziomie. Swoje bardzo ważne punkty dowiózł również Emil Sajfutdinov. Zabrakło jednak punktów kolejnych jeźdźców. Zero Davidssona oraz jeden punkt z bonusem Chrzanowskiego należy rozpatrywać jako porażkę bydgoszczan. Nie najlepiej spisał się również Jonsson, Szwed zdobył zaledwie sześć "oczek". Wśród torunian brylowali Jaguś, Sullivan oraz... Kus, który po znakomitych wyjściach spod taśmy nie dawał minąć się na dystansie. Torunianie tak naprawdę nie mieli tego dnia większych dziur dzięki czemu wygrali kolejne spotkanie w sezonie.

Polonia Bydgoszcz - 34:

1. Andreas Jonsson - 6 (2, d, 0, 1, 3, d)

2. Marcin Jędrzejewski - 1 (0, -, 1, 0, 0)

3. Antonio Lindbeack - 15 (3, 2, 3, 2, 3, 2)

4. Tomasz Chrzanowski - 1+1 (0, 0, 1*, 0)

5. Jonas Davidsson - 0 (0, 0, 0, -, -)

6. Szymon Woźniak - 0 (0, -, -, -, -)

7. Emil Sajfutdinov - 11 (2, 1, 2, 1, 3, 2)

Unibax Toruń - 56:

9. Wiesław Jaguś - 13+1 (3, 3, 3, 1*, 3)

10. Robert Kościecha - 4 (1, 1, 0, 2)

11. Adrian Miedziński - 9+2 (1*, 3, 2*, 2, 1)

12. Ryan Sullivan - 10 (2, t, 3, 2, 3)

13. Chris Holder - 7+4 (2*, 1*, 2*, 1*, 1)

14. Matej Kus - 11 (3, 3, 2, 3, 0)

15. Damian Celmer - 2 (1, 1)

Bieg po biegu:

1. (58,13) Kus, Sajfutdinov, Celmer, Woźniak 4:2

2. (58,00) Jaguś, Jonsson, Kościecha, Jędrzejewski 4:2 (8:4)

3. (58,59) Lindbeack, Sullivan, Miedziński, Chrzanowski 3:3 (11:7)

4. (58,16) Kus, Holder, Sajfutdinov, Jonasson 5:1 (16:8)

5. (57,85) Miedziński, Lindbeack, Celmer, Jonsson (d) 4:2 (20:10)

6. (58,34) Lindbeack, Kus, Holder, Chrzanowski 3:3 (23:13)

7. (58,18) Jaguś, Sajfutdinov, Kościecha, Davidsson 4:2 (27:15)

8. (58,34) Kus, Holder, Jędrzejewski, Jonsson 5:1 (32:16)

9. (58,88) Jaguś, Lindbeack, Chrzanowski, Kościecha 3:3 (35:19)

10. (59,68) Sullivan, Miedziński, Sajfutdinov, Davidsson 5:1 (40:20)

11. (59,37) Lindbeack, Kościecha, Holder, Jędrzejewski 3:3 (43:23)

12. (58,90) Sajfutdinov, Miedziński, Jonsson, Kus 2:4 (45:27)

13. (59,09) Jonsson, Sullivan, Jaguś, Chrzanowski 3:3 (48:30)

14. (59,43) Sullivan, Sajfutdinov, Holder, Jędrzejewski 4:2 (52:32)

15. (59,13) Jaguś, Lindbeack, Miedziński, Jonsson (w) 4:2 (56:34)

Widzów: 15000.

NCD w gonitwie piątej uzyskał Adrian Miedzińśki - 57,85 sek.

Startowano według drugiego zestawu.

Sędziował: Piotr Lis.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)