Przed Robertem Chmielem pierwszy sezon w gronie seniorów. Wychowanek rybnickiego klubu w 2020 roku reprezentował będzie barwy Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
- Po rozmowie z zarządem Wybrzeża, od razu zdecydowaliśmy się na ten kierunek. Myślę, że był to dobry wybór - mówił Chmiel (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
Na początku marca Chmielowi udało się odjechać dwa treningi na gdańskim torze. Później, z powodu pandemii koronawirusa, świat sportu stanął w miejscu.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Leigh Adams
- Sprzęt stoi gotowy, mogę kręcić kółka choćby jutro. Nie mogę się doczekać wyjazdu na tor, dłuży mi się ta przerwa niemiłosiernie. Tęsknię za motocyklem - przyznał 22-latek w rozmowie z portalem sport.trojmiasto.pl.
W związku z panującą sytuacją zawodników czeka obniżka wynagrodzenia. Robert Chmiel przyznał, że na tym etapie ma inne priorytety. - Mi najbardziej zależy na tym, aby ten sezon w ogóle się odbył - powiedział.
- Mam zatrudnienie u mojego sponsora, gdzie pracuję jako kierowca. Pomagam też u kolegi na warsztacie. Pracę łączę z treningami, aby utrzymać gotowość do sezonu. (...) W tej chwili moje życie w zasadzie składa się z pracy, treningu i snu - zakończył zawodnik gdańskiego klubu.
Wiele wskazuje na to, że zmagania w ramach eWinner 1. Ligi rozpoczną się 11 lipca.
Czytaj także:
- Nicki Pedersen: Chorowałem 20 dni. Poczułem wielką ulgę, kiedy okazało się, że nikogo nie zaraziłem
- Martin Smolinski nie samym żużlem żyje. Podczas pandemii ima się różnych prac