Żużel. Fakty i liczby. Zawodnicy z Leszna już z 50 wygranymi biegami. Protasiewicz dogania Golloba

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej

Średnio 3 na 4 wyścigi kończą się indywidualnymi zwycięstwami zawodników Fogo Unii Leszno. Ta sztuka nie udała się jeszcze za to kilku znanym w lidze. Tymczasem Piotr Protasiewicz dogania Tomasza Golloba w liczbie ligowych spotkań.

Fakty i liczby, czyli statystyczna pigułka po 5. rundzie PGE Ekstraligi.

***

0 - tyle biegów indywidualnie wygrali w tym sezonie Max FrickeRune Holta, Niels Kristian Iversen i Adrian Miedziński. To najbardziej znani zawodnicy, którzy nie poznali jeszcze smaku zapisania sobie trójki przy nazwisku w programie zawodów.

1 - pierwszy raz Motor Lublin może pochwalić się serią dwóch kolejnych wygranych w najwyższej lidze od momentu powrotu do niej. W niedzielę Koziołki niespodziewanie wygrały na wyjeździe z Eltrox Włókniarzem Częstochowa (47:43).

ZOBACZ WIDEO Zobacz jak Łaguta zapewnił zwycięstwo Motorowi! Kronika 5. kolejki PGE Ekstraligi

3 - od tylu spotkań Fogo Unia Leszno ani razu nie przegrała 1:5. Zresztą mistrz w całym obecnym sezonie tylko 3 razy zaznał też podwójnej biegowej przegranej.

8 - tyle punktów bonusowych zebrał w pięciu tegorocznych imprezach Matej Zagar. Słoweniec jest pod tym względem numerem jeden w całej lidze.

50 - tyle indywidualnych biegowych zwycięstw odnieśli w tym roku jeźdźcy leszczyńskich Byków. Wynik imponujący zważywszy na to, że wszystkich wyścigów odjechali 75.

71 - tylu zawodników wzięło dotychczas udział w tegorocznej PGE Ekstralidze. Dla porównania w całym ubiegłym sezonie na tor wyjechało ich 72. Z największej liczby reprezentantów skorzystał PGG ROW Rybnik (11).

80 - tyle meczów w karierze w najwyższej lidze w Polsce ma w dorobku Maksym Drabik. Najlepszy młodzieżowiec świata w latach 2017 i 2019 zadebiutował w niej w 2015 roku w barwach zespołu z Wrocławia, w którym ściga się do dziś.

130 - pół setki więcej ligowych występów od Drabika ma już na koncie Szymon Woźniak, który debiut zaliczył w roku 2009, jeżdżąc dla macierzystej Polonii Bydgoszcz .

140 - o dziesięć meczów więcej w elicie od Woźniaka ma natomiast w CV Artiom Łaguta.

200 - mijając metę na trzecim miejscu w swoim czwartym wyścigu we Wrocławiu, Przemysław Pawlicki dokonał tego po raz dwusetny na ekstraligowym froncie. Jeździec MrGarden GKM-u Grudziądz w 2020 roku kończył z punktem aż 11 na 20 gonitw.

400 - mijając metę na drugim miejscu w swoim drugim biegu w Rybniku, Janusz Kołodziej dokonał tego już po raz 400 w Ekstralidze. Wszystkich biegów odjechał 1337.

510 - tyle meczów w najwyższej lidze w kraju ma już na koncie Piotr Protasiewicz. Według wielu źródeł legenda polskiego speedwaya w najbliższym spotkaniu wyrówna, a w kolejnym wyprzedzi Tomasza Golloba, stając się rekordzistą wszech czasów.

1500 - pułap tylu punktów zdobytych na ekstraligowych torach w naszym kraju przekroczył w niedzielę Leon Madsen. Udało mu się to w drugim biegu zawodów z lublinianami. Cały dorobek Duńczyka wynosi 1511 punktów.

1800 - z kolei granicę tylu punktów w polskiej elicie przekroczyli podczas minionej kolejki Maciej Janowski i Martin Vaculik. Kapitan zespołu z Wrocławia ma ich w tym momencie 1809, a Słowak nieznacznie mniej, bo 1803.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Udany jubileusz Motoareny. Żużlowcy z Torunia dobili już na niej do 100 meczów
Motor Lublin czekał na to 28 lat! Koziołki piąty raz górą w Częstochowie

Komentarze (2)
avatar
mari
16.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro Protas jest już legendą, to Gollob musi być mitem. A zwyczjnie już nie można? 
avatar
tesser
15.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
50 na 75 wygranych biegów przez Unię to raczej 2 wygrane biegi na 3 a nie 3 na 4...oj ta królowa nauk:)