Żużel. TAURON SEC. Mistrz świata pokazał żużel ze swojej planety. Woryna podratował końcówkę [NOTY]

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Oceniamy reprezentantów Polski po trzecim turnieju TAURON SEC, który miał miejsce w środę w Rybniku. Wreszcie jeden z nich stanął na podium. To Bartosz Zmarzlik prezentujący żużel z najwyższej półki. Na więcej liczymy ze strony Kacpra Woryny.

[b]

Noty dla reprezentantów Polski po trzecim turnieju finałowym TAURON SEC:
[/b]
Bartosz Zmarzlik 5+. Odpowiada mu rybnicki teren, bo przecież trzy i pół tygodnia temu wizytował na nim w PGE Ekstralidze z zespołem z Gorzowa i choć jego Moje Bermudy Stal przegrała (44:46), to on sam wywalczył tzw. płatny komplet (14+1). W środę w rundzie zasadniczej uległ tylko Davidowi Bellego, a pokonał wszystkich najgroźniejszych konkurentów. Jeździł bojowo, dynamicznie, szybko i skutecznie. To był indywidualny mistrz świata w pełnej krasie. Był na swojej planecie. Szkoda przegranego momentu startowego w finale, bo triumf uciekł bardzo szybko, ale trzeba docenić, że zdołał pokonać na dystansie Nickiego Pedersena.

Bartosz Smektała 4-. Zaczął tak, że można było powoli widzieć go już przynajmniej w biegu barażowym. Niestety, przesunął się na pola zewnętrzne i od razu wpadły mu dwa zera, przez co szanse na tenże baraż zmalały praktycznie do - nomen omen - zera. Podreperował dorobek punktowy w ostatnim starcie i w klasyfikacji dalej ma prawo myśleć o pierwszej piątce. Potrzebuje jednak - i to najlepiej w Gnieźnie -występu podobnego do tego z Torunia.

ZOBACZ WIDEO Prezes Włókniarza mówi, że jego klubowi groził walkower. Ktoś ich straszył

Kacper Woryna 3. Każdy dobrze wie, że nie notuje w tym sezonie zadowalających wyników. Wie to doskonale on sam, ale własne śmieci zawsze potrafią sprzyjać i podbudować. U Woryny tego zabrakło, choć nie były to słabe zawody w jego wykonaniu. W ich drugiej fazie prezentował się lepiej, lecz nadal każdy element jest do poprawy. Należy dostrzec, że walczył do końca.

Krzysztof Kasprzak 2-. W przeciwieństwie do Woryny u byłego medalisty TAURON SEC początek zmagań był nieco bardziej wyrazisty. Tyle tylko, że nie dawało mu to zbyt wielu punktów. Mimo chęci tracił niezłe pozycje, dawał się wyprzedzać. A im dłużej trwał turniej, tym było coraz słabiej. Niestety, ale w przypadku 36-latka można już mówić o syndromie sezonu 2015, gdy na wszelkich frontach, tak jak teraz, notował bardzo złe rezultaty.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

CZYTAJ WIĘCEJ:
TAURON SEC. Karuzela jedzie do Gniezna. Lider z Danii celuje w czteropak [ZAPOWIEDŹ]
Juniorzy Zdunek Wybrzeża mogą dać z siebie więcej. Biegi młodzieżowe do poprawy

Komentarze (11)
avatar
ZXV
23.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W GP taki Łaguta mentalnie nie wytrzymuje i sie nie utrzymuje,a w lidze zawsze w czołówce...Doyl u siebie 3 pkt z Motorem i tez to nie jest juz ten sam zawodnik jak przed mistrzostwem....Woffin Czytaj całość
avatar
ZXV
23.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W SEC oczywiscie 
avatar
ZXV
23.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zbanowany:Masz racje.Bartek jest lepszy jezdziecko,ma zdecydowanie lepsza technike,balans.Ale Madsen ma szybszy sprzęt.Bartek tez jest szybki ale Madsen chyba jest ciut szybszy.Bez przesady,że Czytaj całość
avatar
najlepszy tor w PGE
23.07.2020
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
To co wyprawiał wczoraj Bartula jest nieosiągalne dla innych żużlowców. To jest różnica kilku klas. Już teraz śmiało można stwierdzić, że takiego talentu świat żużlowy do tej pory nie widział. Czytaj całość
avatar
yes
23.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Zmarzlik przyjechał, startował i wyjechał jako gość z dziką kartą. Nie zróbcie jego honorowym IME. Nasi uczestnicy mieliby po jednym punkcie więcej...