Pierwotnie III runda TAURON SEC w Gnieźnie miała odbyć się 15 lipca. Wówczas jednak na przeszkodzie stanęło to, że w PGE Ekstralidze pojawił się koronawirus. Wykryto go u jednej z osób, która pojawiła się w rybnickim parku maszyn. Organizatorzy szybko znaleźli nową datę zmagań w Grodzie Lecha. Przenieśli je na 23 lipca, czym zaserwowali zawodnikom maraton - w środę IV runda TAURON SEC w Rybniku, a dzień później nadrabianie zaległości w pierwszej stolicy Polski.
Czwartkowe zawody nie były porywającym widowiskiem. W wielu wyścigach między zawodnikami tworzyły się spore odległości. Bardzo duże znaczenie miał start, rozegranie pierwszego łuku i ewentualnie pierwsze okrążenie. Później do mijanek dochodziło głównie wtedy, gdy ktoś popełniał błędy. Tor był dość wymagający.
Gorąco zrobiło się w trakcie siódmej odsłony dnia. Na drugim łuku pierwszego okrążenia bardzo mocno na koleinie pociągnęło Nickiego Pedersena. Duńczyk nie opanował motocykla i ściął Andrieja Kudriaszowa. Po chwili sam upadł. Obydwaj wstali z toru o własnych siłach, ale Pedersen trzymał się za prawą rękę. Później zrezygnował z dalszej rywalizacji i udał się do szpitala na prześwietlenie.
ZOBACZ WIDEO Łaguta: W Polsce brak mi torów crossowych, koparki i domu
Na gnieźnieńskim torze jak ryba w wodzie czuł się Robert Lambert. Brytyjczyk bez najmniejszego kłopotu wjechał do finału. Bezpośredni awans wywalczył też Timo Lahti. Ktoś może powiedzieć, że Fin wykorzystał znajomość domowego owalu. Pewnie jakiś atut miał, ale w tym miejscu trzeba podkreślić, że w czwartek nawierzchnia w Gnieźnie była inna niż chociażby na ostatnim meczu ligowym Startu Gniezno.
Generalnie Fin pokazał, że potrafi wygrywać z najlepszymi. Może uspokoił w ten sposób fanów z pierwszej stolicy Polski, którzy już zaczynali wieszać na nim psy, kiedy rundę TAURON SEC w Rybniku zakończył na ostatniej lokacie. Tym razem w pełni się zrehabilitował. Kibiców może niepokoić natomiast forma Kacpra Woryny, który znów pojechał poniżej swoich możliwości.
Leon Madsen nie przedłużył swojej wyśmienitej passy (wygrał trzy poprzednie rundy TAURON SEC). Zmagania w Gnieźnie zakończył na barażu, w którym awans do finału ostrym atakiem wybił mu z głowy Grigorij Łaguta.
Choć w finale dość długo prowadził Timo Lahti, to na trasie jednak zdecydowanie szybszy był Robert Lambert. Brytyjczyk potwierdził wyśmienitą dyspozycję. Wygrał w Gnieźnie i został nowym liderem cyklu TAURON SEC.
Ostatnia runda mistrzostw Europy już 29 lipca na toruńskiej Motoarenie.
Wyniki:
1. Robert Lambert - 17 (2,3,3,3,3,3)
2. Timo Lahti - 14 (3,3,1,3,2,2)
3. Grigorij Łaguta - 11+2 (2,1,2,3,2,1)
4. Krzysztof Kasprzak - 9+3 (1,1,3,1,3,0)
5. Bartosz Smektała - 9+1 (3,0,3,1,2)
6. Leon Madsen - 9+0 (1,2,2,3,1)
7. Patryk Dudek - 8 (3,0,3,2,0)
8. Mikkel Michelsen - 8 (3,2,0,0,3)
9. Michael Jepsen Jensen - 7 (0,2,2,2,1)
10. David Bellego - 6 (1,3,0,2,0)
11. Peter Ljung - 6 (2,3,0,1,0)
12. Vaclav Milik - 6 (2,1,1,1,1)
13. Andriej Kudriaszow - 5 (0,2,1,0,2)
14. Kacper Woryna - 5 (1,1,2,0,1)
15. Oskar Fajfer - 3 (0,3)
16. Kai Huckenbeck - 3 (0,0,1,2,0)
17. Nicki Pedersen - 0 (0,w,-,-,-)
18. Adrian Gała - 0 (0,t)
Bieg po biegu:
1. Lahti, Milik, Kasprzak, Kudriaszow
2. Dudek, Ljung, Woryna, Huckenbeck
3. Smektała, Lambert, Bellego, Jepsen Jensen
4. Michelsen, Łaguta, Madsen, Pedersen
5. Bellego, Michelsen, Milik, Huckenbeck
6. Ljung, Madsen, Kasprzak, Smektała
7. Lambert, Kudriaszow, Woryna, Pedersen (w)
8. Lahti, Jepsen Jensen, Łaguta, Dudek
9. Lambert, Łaguta, Milik, Ljung
10. Kasprzak, Jepsen Jensen, Huckenbeck, Gała
11. Dudek, Madsen, Kudriaszow, Bellego
12. Smektała, Woryna, Lahti, Michelsen
13. Madsen, Jepsen Jensen, Milik, Woryna
14. Lambert, Dudek, Kasprzak, Michelsen
15. Łaguta, Huckenbeck, Smektała, Kudriaszow
16. Lahti, Bellego, Ljung, Fajfer
17. Fajfer, Smektała, Milik, Dudek
18. Kasprzak, Łaguta, Woryna, Bellego
19. Michelsen, Kudriaszow, Jepsen Jensen, Ljung
20. Lambert, Lahti, Madsen, Huckenbeck
Baraż. Kasprzak, Łaguta, Smektała, Madsen
Finał. Lambert, Lahti, Łaguta, Kasprzak
Czytaj także:
- Start Gniezno ma plan na mecz w Gdańsku. Jurica Pavlic wyjawił szczegóły
- Wybrzeże - Start. Znane awizowane zestawienia. Minimalna korekta u gospodarzy [SKŁADY]