Żużel. Orzeł - Ostrovia. Kraksa w Łodzi. Dul nic nie pamiętał, a dostał zgodę na jazdę
Do kontrowersyjnej sytuacji doszło po upadku Mateusza Dula w 2. biegu meczu Orzeł Łódź - Arged Malesa TŻ Ostrovia. Junior dostał zgodę na dalszą jazdę, choć... nie pamiętał nic z wypadku.Po badaniu lekarz zezwolił młodzieżowcowi łódzkiego klubu na kontynuowanie zawodów. Dul więcej na torze się jednak nie pojawił, bo najpierw zmienił go Aleksander Grygolec, później natomiast nie wyjechał do wyścigu.
W międzyczasie zawodnik Orła rozmawiał z Łukaszem Benzem, wyznając reporterowi nSport+, że... nic nie pamięta. Mimo tego lekarz nie widział przeciwwskazań, by Dul dalej rywalizował na torze.
ZOBACZ WIDEO Frątczak wyjaśnia, na kogo Motor powinien postawić z Betard Spartą
Okazało się, że kilkadziesiąt minut po wypadku Dul poczuł się gorzej w parku maszyn i znów trafił pod opiekę medyków.
- Zapytam tylko: Dul dostał zgodę na udział w kolejnych biegach, bo podobno był zdrowy. Dlaczego teraz to badanie? - dziwił się goszczący w studiu nSport+ Grzegorz Zengota.
Zobacz też:
Żużel. Polonia - Wybrzeże. Chwile grozy Rasmusa Jensena. Wygrał bieg z odpiętą łyżwą
Żużel. Polonia - Wybrzeże. W Bydgoszczy oddali hołd uczestnikom Powstania Warszawskiego
-
RECON_1 Zgłoś komentarz
Pobiezne badanie moglo nic nie pokazac,ale skoro chlopak nic nie pamieta to powinno dac do myslenia medykowi. -
speedman Zgłoś komentarz
ozdrowieniach itd. Do czego to doprowadzi? Do jatki na torach. -
Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
Piotr Swist ma tytul IMP seniorow. Laiki i pikniki. -
UT Magic Zgłoś komentarz
takie akcje sie odbija na starosc.... golota sam kiedys powiedzial ze sie jaka przez obijana glowe a tu uderzenia o tor sa o wiele mocniejsze. -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
stać gorszego, -
moderator Zgłoś komentarz
Ten lekarz to chyba jest orzecznikiem w ZUS-ie i... Cóż, przyzwyczajenie jest ponoć drugą naturą człowieka. -
yes Zgłoś komentarz
może jechać i do dzisiaj nie ma ich w kadrze i w niektórych zawodach ;)