[tag=859]
Betard Sparta Wrocław[/tag]:
Maksym Drabik. Przed sezonem wydawało się, że przeniesienie formy juniorskiej na "dorosły" żużel będzie dla Maksyma jedynie formalnością. 22-latek nie zawsze jeździ jednak na miarę swojego potencjału, nie sprawdzając się w roli jednego z liderów formacji. Jego postawa w nadchodzącym spotkaniu jest istotna o tyle, że raczej nie należy spodziewać się dużego dorobku punktowego od Maxa Fricke'a.
Juniorzy
. Gleb Czugunow i Przemysław Liszka zmierzą się przede wszystkim z Dominikiem Kuberą. Młodzieżowcy gospodarzy mają jasny cel - wygrać bieg juniorski. Kubera może pokrzyżować szyki, a każdy punkt stracony na rówieśnikach to cenna strata dla całego zespołu. Czugunow musi mieć jeszcze na względzie, że jego dobra forma może być potrzebna na wypadek słabszej dyspozycji seniorów. Liszka głównie powinien skupić się na zdobyciu więcej "oczek" niż Szymon Szlauderbach.
Sportowa złość. Nie wszystko układa się w tym sezonie po myśli wrocławian. Zamiast kąsania Unii, drużyna walczy w ogóle o to, by znaleźć się w strefie medalowej. Brak udziału w fazie play-off na pewno zostanie uznane za porażkę. Kiedy zatem się przełamać jak nie w meczu z mistrzem Polski? Takie zwycięstwo może być punktem zwrotnym w sezonie Sparty i ważnym elementem do ostatecznego sukcesu.
ZOBACZ WIDEO Krytykować, krzyczeć i wyrażać głośno nie zawsze słuszną opinię, to każdy potrafi. Mocne słowa po odejściu Skupienia
Dominik Kubera. Kubera to niewątpliwie najlepszy junior obecnego sezonu. Często 21-latek uzupełnia zespół, gdy któryś z seniorów ma gorszy dzień. W ostatnim spotkaniu występ zawodnika w meczu ze Moje Bermudy Stala Gorzów nie był jednak tak spektakularny. Teraz warunki do zdobycia kilku punktów są nieco trudniejsze, tym bardziej że swoją wartość będzie chciał udowodnić Czugunow.
Jaimon Lidsey. Australijczyk przebojem wdarł się do PGE Ekstraligi, w bardzo dobrym stylu wyrzucając do Orła Łódź bezbarwnego Brady'ego Kurtza. Długo do wyników Lidseya nie można było mieć zastrzeżeń. Wyjątek zdarzył się w meczu ze Stalą. Teraz słaby wynik indywidualny może być dużo bardziej kosztowny, dlatego zawodnik musi pokazać, że ostatni występ to jedynie wypadek przy pracy.
Koncentracja. Gdyby ktoś miał wyznaczyć słaby punkt ekipy z Leszna, to jedynie można byłoby przyczepić się do Szlauderbacha. Jego braki są jednak z nawiązką nadrabiane przez innych. Unia to maszynka do wygrywania kolejnych spotkań. Gdy któryś zawodnik zawiedzie, drugi zrobi wynik ponad stan. Jedynie RM Solar Falubaz Zielona Góra był bliski ukąszenia mistrza Polski. Wydaje się zatem, że głównym problemem przyjezdnych może okazać się utrzymanie skupienia na wyniku i niezlekceważenie rywala.
Czytaj także: Żużel. Witold Skrzydlewski: Zaczynam podejrzewać, że pan Skórnicki chce przejąć moją firmę
Czytaj także: Hynek z Janiszewskim biorą się za łby. Prezesa Świącika wysyłamy na traktor, Holtę do MMA. Kto otrze łzy Doyle'owi?