Pod koniec lipca organizatorzy SGP poinformowali, gdzie oraz w jaki sposób odbędą się tegoroczne mistrzostwa świata. Potwierdzonych było siedem rund rywalizacji. Jedyny termin, który nie miał gospodarza, to 2 października.
Sytuacja ta zmieniła się w poniedziałek. Na oficjalnej stronie FIM pojawiła się wiadomość, iż niezagospodarowana data trafiła w ręce Torunia, który wcześniej otrzymał już ostatnią rundę rywalizacji, zaplanowaną na 3 października.
- Cieszymy się, że dwa ostatnie turnieje odbędą się w Toruniu, czyli w mieście naszego długoletniego partnera. Doceniamy ich lata wsparcia i cieszymy się, że sfinalizowaliśmy kalendarz na 2020 rok - powiedział dla speedwaygp.com Paul Bellamy.
Przypomnijmy, że zdecydowana większość tegorocznych mistrzostw świata odbędzie się w Polsce. Żużlowcy zaczną rywalizację we Wrocławiu (28-29 sierpnia). Następnie najlepszych zawodników świata ugości Gorzów (11-12 września). Jedyny wyjazd poza granice kraju szykuje się w dniach 18-19 września, gdyż w tych dniach cykl Grand Prix przejmie Praga.
Czytaj także: Żużel. Moje Bermudy Stal - Motor: mistrz jest tylko jeden. Z takim liderem wyjście z kryzysu to bułka z masłem [NOTY]
Czytaj także: Żużel. Z torów PGE Ekstraligi wieje nudą! Cegielski nie gryzł się w język
ZOBACZ WIDEO Krytykować, krzyczeć i wyrażać głośno nie zawsze słuszną opinię, to każdy potrafi. Mocne słowa po odejściu Skupienia