Żużel. Motor - Unia. Motor wrócił z zaświatów i pokonał Unię. Kosmiczny Zagar. Pawlicki zawalił mecz [RELACJA]

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Matej Zagar na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Matej Zagar na prowadzeniu

Motor Lublin, choć przegrywał 7:17 po czwartym wyścigu, pokonał ostatecznie Fogo Unię Leszno 50:40. Kapitalne spotkanie odjechał Matej Zagar. W ekipie mistrzów Polski słabszy mecz zaliczyli liderzy Emil Sajfutdinow i Piotr Pawlicki.

Mecz na szczycie tabeli PGE Ekstraligi elektryzował nie tylko kibiców w Lublinie i Lesznie. Wynikiem piątkowego spotkania żywo zainteresowane były także Betard Sparta Wrocław i Eltrox Włókniarz Częstochowa, które z Motorem walczą o udział w play-offach. Radości w obu klubach nie było, bo lublinianie odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo i zrobili milowy krok do decydującej fazy sezonu.

Jeśli gospodarze chcieli zaskoczyć Fogo Unię Leszno nawierzchnią lubelskiego toru, to kompletnie im się to nie udało na początku spotkania. Później tor był wyraźnym sprzymierzeńcem lublinian. Po pierwszej serii mistrz Polski wygrywał z Motorem aż 17:7. Od początku nerwowo było pod taśmą. W pierwszym wyścigu Bartosz Smektała, w drugim Szymon Szlauderbach, a w czwartym Grigorij Łaguta.

Stadion w Lublinie zamilkł kompletnie, gdy właśnie w czwartym wyścigu Dominik Kubera i Jaimon Lidsey wygrali podwójnie z Grigorijem Łagutą. Rosjanin ruszył się na starcie, ale sędzia Artur Kuśmierz nie przerwał - zresztą słusznie - wyścigu, bo Łaguta sam się ukarał i później walczył z Australijczykiem o dwa punkty. 21-latek pojechał jednak optymalną ścieżką i pewnie pokonał brązowego medalistę SEC 2020.

ZOBACZ WIDEO Czasami zdarzają się takie sytuacje, że ROW... nie ma kiedy wstawić Lamberta

- Za każdym razem, gdy przyjeżdżam do Lublina, idzie mi całkiem dobrze. Teraz też nie jest źle. Muszę dalej być skupionym, żeby tak jechać do końca zawodów. W Lublinie zawsze czwarte pole jest dobre, choć na obchodzie toru nie wyglądało ono szczególnie lepiej niż pozostałe - powiedział po czwartym wyścigu na antenie Eleven Sports Dominik Kubera.

Gospodarze szybko odrobili lekcję z pierwszej serii i w drugiej odrobili aż osiem z dziesięciu punktów straty, wykorzystując rezerwę taktyczną w siódmym wyścigu. Matej Zagar pojechał za Jakuba Jamroga. Słowiec pewnie wygrał i tuż przed półmetkiem zawodów miał na koncie komplet 9 punktów. Motor wrócił do meczu z mistrzem Polski, bo po siedmiu wyścigach przegrywał tylko 20:22. Lublinianie poczuli się wyraźnie szybsi, gdy na torze pojawiła się polewaczka i solidnie zrosiła miejscowy tor.

Mecz w Lublinie miał niesamowity przebieg. Po czterech wyścigach to gospodarze mogli korzystać z rezerwy taktycznej, a po trzynastym to Piotr Baron, menedżer Fogo Unii Leszno miał okazję gonić wynik w ten sposób, bo jego zespół przegrywał 36:42. Pawlickiego zamienił Smektała, a Kołodzieja Sajfutdinow. Wydawało się, że powinien pojechać Dominik Kubera, ale trener Baron postawił na najskuteczniejszego żużlowca PGE Ekstraligi.

Podwójna rezerwa taktyczna nie przyniosła efektu. Jarosław Hampel z Grigorijem Łagutą do ostatniego wirażu prowadzili 5:1 i tylko defekt Rosjanina tuż przed metą odebrał podwójne zwycięstwo gospodarzy. Losy meczu były już jednak rozstrzygnięte. Druga porażka Fogo Unii Leszno stała się faktem.

W Motorze słabiej pojechali juniorzy, ale i bez ich punktów udało się wygrać z mistrzem Polski. W dużej mierze zasługa rewelacyjnego Mateja Zagara, który zdobył 18 punktów. Łaguta, Hampel i Michelsen również zrobili swoje.

Z kolei w ekipie z Leszna trzeci słabszy z rzędu mecz zanotował Piotr Pawlicki. Emil Sajfutdinow udowodnił, że jest człowiekiem, a nie maszyną do wygrywania. Rosjanin pojechał najsłabsze spotkanie w tym sezonie. Jedynym zawodnikiem z dwucyfrową zdobyczą w zespole mistrza Polski był Bartosz Smektała.

Punktacja:

Motor Lublin - 50
9. Jakub Jamróg - 1 (0,-,0,1)
10. Grigorij Łaguta - 10+1 (1,2*,3,3,1)
11. Matej Zagar - 18 (3,3,3,3,3,3)
12. Jarosław Hampel - 9+1 (0,1,2*,3,3)
13. Mikkel Michelsen - 10+1 (2,3,2,2*,1)
14. Wiktor Lampart - 1 (1,0,0)
15. Wiktor Trofimow jr - 1 (0,1,0)
16. Oskar Bober - ns

Fogo Unia Leszno - 40
1. Emil Sajfutdinow - 8+2 (1*,2,1*,2,0,2)
2. Janusz Kołodziej - 4+1 (1,0,2,1*,-)
3. Bartosz Smektała - 10 (2,2,3,1,2,0)
4. Jaimon Lidsey - 3+1 (2*,0,1,0)
5. Piotr Pawlicki - 3 (3,0,t,0,-)
6. Dominik Kubera - 6+1 (2*,3,1)
7. Szymon Szlauderbach - 6 (3,1,0,2)

Bieg po biegu:
1. (68,06) Zagar, Smektała, Sajfutdinow, Jamróg - 3:3 - (3:3)
2. (67,44) Szlauderbach, Kubera, Lampart, Trofimow jr - 1:5 - (4:8)
3. (67,94) Pawlicki, Michelsen, Kołodziej, Hampel - 2:4 - (6:12)
4. (66,69) Kubera, Lidsey, Łaguta, Lampart - 1:5 - (7:17)
5. (66,97) Zagar, Smektała, Hampel, Lidsey - 4:2 - (11:19)
6. (66,38) Michelsen, Sajfutdinow, Trofimow jr, Kołodziej - 4:2 - (15:21)
7. (66,28) Zagar, Łaguta, Szlauderbach, Pawlicki - 5:1 - (20:22)
8. (66,41) Smektała, Michelsen, Lidsey, Lampart - 2:4 - (22:26)
9. (66,12) Łaguta, Kołodziej, Sajfutdinow, Jamróg - 3:3 - (25:29)
10. (66,13) Zagar, Hampel, Kubera, Szlauderbach (Pawlicki - t) - 5:1 - (30:30)
11. (66,28) Hampel, Sajfutdinow, Jamróg, Lidsey - 4:2 - (34:32)
12. (66,41) Zagar, Szlauderbach, Kołodziej, Trofimow jr - 3:3 - (37:35)
13. (66,66) Łaguta, Michelsen, Smektała, Pawlicki - 5:1 - (42:36)
14. (66,31) Hampel, Smektała, Łaguta, Sajfutdinow - 4:2 - (46:38)
15. (66,28) Zagar, Sajfutdinow, Michelsen, Smektała - 4:2 - (50:40)

Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Maciej Głód
NCD w biegu IX uzyskał Grigorij Łaguta – 66,12 sek.
Startowano według I zestawu.
Wynik dwumeczu: 93:87. Bonus dla Fogo Unii Leszno

Zobacz także: Ścigania jak na lekarstwo w Gorzowie
Zobacz także: Cztery kluby PGE Ekstraligi chcą Australijczyka na gościa

Źródło artykułu: