Żużel. GKM - Falubaz: Patryk Dudek bohaterem gości! Grudziądzanie bez drugiej linii i play-offów raczej też [RELACJA]

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Patryk Dudek.
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Patryk Dudek.

Falubaz nie schodzi ze zwycięskiego kursu, GKM żegna się z marzeniami o pierwszej czwórce. Po raz kolejny potwierdziła się stara, żużlowa prawda, że trzema zawodnikami trudno wygrać spotkanie. Goście nie mieli praktycznie słabych punktów.

Zaczęło się od mocnego uderzenia gospodarzy. Goście jednak w ogóle się nie przejęli falstartem w pierwszym biegu. Odpowiedź juniorów była natychmiastowa. To już przykra reguła, że gospodarze przegrywają z kretesem wyścig młodzieżowy, a Marcin Turowski jest jest grubo pod formą.

Później trwała walka cios za cios. Patrząc pod kątem wyniku spotkanie trzymało w napięciu, ale generalnie z toru wiało nudą. Najważniejsze rzeczy rozgrywały się na pierwszym łuku, ewentualnie przeciwległej prostej. Wyjątkiem potwierdzającym regułę był wyścig, w którym Antonio Lindbaeck "strzelił" na kresce Krzysztofa Buczkowskiego. Chociaż i w nim przesadnej walki nie było.

Gospodarze mieli świetnych Nickiego Pedersena i Artioma Łagutę, a goście Patryka Dudka z nieobliczalną resztą, która w każdej chwili mogła wystrzelić. Brutalne zderzenie z powrotem do PGE Ekstraligi zaliczył gość - Tobiasz Musielak, w drugiej części zawodów zmieniany przez rezerwowego Romana Lachbauma. Dla odmiany Martin Vaculik nie zanotował przy na swoim nazwisku nawet jednej trójki, co wcześniej było nie do wyobrażenia.

ZOBACZ WIDEO Lampart dalej nie je mięsa: Z motocykla przez to nie spadam

Na swoim byłym pracodawcy z powodzeniem mścił się Antonio Lindbaeck. Wartością dodaną juniorzy byli także juniorzy, no i co najważniejsze podopieczni Piotra Żyto nie wozili zer.

Falubaz po jedenastym wyścigu prowadzili już sześcioma punktami. Mogło być osiem, ale Nicki Pedersen prostym atakiem przy krawężniku wyprzedził Lindbaecka. Sztab szkoleniowy GKM-u dostał okazje do zastosowania pierwszej rezerwy taktycznej. Niestety układ w programie nie za bardzo pozwalał na natychmiastową reakcję.

Tuż przed biegami nominowanymi byliśmy świadkami najciekawszego pojedynku w całym meczu. Dudek pokonał piekielnie szybkiego Łagutę, a ostatni do mety przyjechał Michael Jepsen Jensen na pożyczonych silnikach od Piotra Protasiewicza.

Przewaga została utrzymana i Robert Kempiński w gonitwach nominowanych mógł zaczarować taktycznie. Puścił w bój swojego lidera - Łagutę dwa razy. Przed piętnastą odsłoną tliła się już tylko nadzieja remis. Nadzieja umarła, kiedy Dudek nakrył zaraz po wyjściu spod taśmy czapką Pedersena, a potem uciekał, jakby goniło stado wygłodniałych wilków. Falubaz udowodnił, że jest w tym sezonie monolitem. Cała siódemka punktowała bardzo równo i tylko bohater Dudek wykręcił dwucyfrówkę. GKM raczej definitywnie wypisał się z marzeń o medalach.

Punktacja:

MrGarden GKM Grudziądz - 43 pkt.
9. Nicki Pedersen - 13+1 (3,2,3,2,1*,2)
10. Krzysztof Buczkowski - 4+1 (3,1*,0,-)
11. Kenneth Bjerre - 10+1 (2*,2,2,3,1)
12. Tobiasz Musielak - 1+1 (0,1*,0,-,-)
13. Artiom Łaguta - 14+1 (3,2,3,2,3,1*)
14. Damian Lotarski - 0 (0,0,0)
15. Marcin Turowski - 1 (1,0,0)
16. Roman Lachbaum - ns

RM Solar Falubaz Zielona Góra - 47 pkt.
1. Antonio Lindbaeck - 6+1 (1,3,1*,1,0)
2. Martin Vaculik - 6+1 (1*,1,2,2,0)
3. Michael Jepsen Jensen - 4+1 (0,3,1*,0)
4. Piotr Protasiewicz - 8+1 (1*,0,2,3,2)
5. Patryk Dudek - 14 (2,3,3,3,3)
6. Norbert Krakowiak - 5+1 (2*,2,1)
7. Damian Pawliczak - 4+1 (3,0,1*)
8. Mateusz Tonder - ns

Bieg po biegu:
1. (66,84) Pedersen, Bjerre, Lindbaeck, Jepsen Jensen - 5:1 - (5:1)
2. (67,33) Pawliczak, Krakowiak, Turowski, Lotarski - 1:5 - (6:6)
3. (65,89) Łaguta, Dudek, Vaculik, Musielak - 3:3 - (9:9)
4. (67,68) Buczkowski, Krakowiak, Protasiewicz, Lotarski - 3:3 - (12:12)
5. (66,78) Jepsen Jensen, Bjerre, Musielak, Protasiewicz - 3:3 - (15:15)
6. (66,99) Lindbaeck, Łaguta, Vaculik, Turowski - 2:4 - (17:19)
7. (67,08) Dudek, Pedersen, Buczkowski, Pawliczak - 3:3 - (20:22)
8. (66,78) Łaguta, Protasiewicz, Jepsen Jensen, Lotarski - 3:3 - (23:25)
9. (67,04) Pedersen, Vaculik, Lindbaeck, Buczkowski - 3:3 - (26:28)
10. (67,11) Dudek, Bjerre, Krakowiak, Musielak - 2:4 - (28:32)
11. (68,04) Protasiewicz, Pedersen, Lindbaeck, Lachbaum - 2:4 - (30:36)
12. (66,87) Bjerre, Vaculik, Pawliczak, Turowski - 3:3 - (33:39)
13. (67,09) Dudek, Łaguta, Pedersen, Jepsen Jensen - 3:3 - (36:42)
14. (66,70) Łaguta, Protasiewicz, Bjerre, Vaculik - 4:2 - (40:44)
15. (66,93) Dudek, Pedersen, Łaguta, Lindbaeck - 3:3 - (43:47)

CZYTAJ TAKŻE: Komu dziką kartę komu? Biznes Sparty z Czugunowem
CZYTAJ TAKŻE: Żużel w Norwegii bez żadnych przeszkód. Rząd ma pandemię pod kontrolą

Komentarze (90)
avatar
SpartyFan
18.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widzę, że Nicki wciąż nieźle jedzie, a młodzież wygrała Falubazom mecz. Gratuluję! 
avatar
Stelmet_Falubaz
17.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
@pawel88: Gdyby Falubaz przegrał to by przez godzinę ANALizowali i się podniecali. Taka prawda. 
avatar
wiechoo
17.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Moim zdaniem najsłabszą formacja drużyny jest trener KEMPINSKI.Temu panu należy już podziękować. 
avatar
KSFZ
17.08.2020
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Brawo nasi a gkm cienki jak sik pająka.Oni by już z Kobyłka przegrali gdyby nie wałki sędziego i podstępna wywózka Tompsena do szpitala. 
avatar
Alibaba
17.08.2020
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
A tyle było zachwytów nad "trenerem" od juniorów jak przyszedł z Torunia, a ile było pieniactwa, że Buczkowski skompletował wspaniałą ekipę z "Puzonem" na czele i ten baner DERBY DLA POLONII za Czytaj całość