Żużel. Ostrovia - Apator. Dla Jonasa Jeppesena zabrakło skali. Piorunujący występ Duńczyka [NOTY]

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Jonas Jeppesen.
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Jonas Jeppesen.

Piorunujący, niezwykły występ Jonasa Jeppesena. Duńczyk pojawił się na torze dopiero od 10. biegu, zaliczył pięć startów i wszystkie wygrał w kapitalnym stylu, dając Ostrovii wygraną nad Apatorem (46:44). Dla Duńczyka zabrakło skali.

Noty dla zawodników Arged Malesa TŻ Ostrovia:

Grzegorz Walasek 3. Jego dorobek podreperował nieco defekt motocykla Jacka Holdera. W swoim wcześniejszym starcie miał natomiast szansę dowieźć do mety podwójne zwycięstwo, ale na ostatnich metrach dał się wyprzedzić Adrianowi Miedzińskiemu. Przyzwyczaił do lepszej jazdy na swoim torze.

Tomasz Gapiński 3+. Pokazał w sobotę dwa oblicza - przed przerwą był szybki i zaimponował rozstawieniem po kątach Adriana Miedzińskiego. Kiedy wznowiono rywalizację dorzucił do swojego dorobku zaledwie jedno "oczko", w dodatku po wykluczeniu Chrisa Holdera.

Adrian Cyfer 4. Wynik końcowy nie całkiem oddaje jego postawę na torze. Co najważniejsze, dowiózł do mety za swoimi plecami Adriana Miedzińskiego w biegu 14., dzięki czemu Ostrovia wyszła na prowadzenie. W ostatecznym rozrachunku okazało się to na wagę złota.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Mistrz zdemolował beniaminka. Zobacz skrót meczu Fogo Unia Leszno - PGG ROW Rybnik

Rafał Okoniewski 1. Na szczęście dla 40-latka, Ostrovia wypożyczyła Jonasa Jeppesena. Po raz kolejny był najsłabszym seniorskim ogniwem swojego klubu.

Nicolai Klindt 4. Podobnie jak Gapiński pokazał dwa oblicza, przy czym Duńczyk przebudził się w drugiej fazie zawodów. Można zastanawiać się, czy zakończyłby mecz z dwucyfrówką, gdyby nie dyskusyjne wykluczenie z ostatniego biegu.

Jakub Krawczyk 3-. Z tej mąki będzie chleb. Wychowanek Ostrovii zdobył co prawda tylko jeden punkt, ale imponował waleczną postawą. Nie odpuszczał nawet w wyścigach z wyżej notowanymi rywalami.

Sebastian Szostak 4. 17-latek po raz kolejny imponował wyjściami spod taśmy. Jeszcze większe brawa zebrał za swój drugi wyścig, kiedy przywiózł do mety za swoimi plecami Jacka Holdera - najskuteczniejszego zawodnika ligi.

Jonas Jeppesen 6. Sześciostopniowa skala okazuje się niewystarczająca dla Duńczyka. Po raz pierwszy na torze pojawił się w 10. biegu, a mimo to zdobył komplet 15 punktów. W dodatku w niesamowitym stylu - do historii ostrowskiego żużla przejdzie jego jazda w 15. biegu, kiedy po przegranym starcie, minął obu rywali. Niesamowity występ!

Noty dla zawodników eWinner Apatora Toruń:

Jack Holder 3. Nie takich występów oczekuje się po najskuteczniejszym zawodniku ligi. Dał się pokonać Sebastianowi Szostakowi, w dodatku miał pecha w postaci defektu motocykla na punktowanej pozycji.

Chris Holder 4+. Jedyny zawodnik toruńskiego klubu z dwucyfrówką. W decydującym biegu jechał po zwycięstwo, ale szybko jego plany zweryfikował piekielnie skuteczny Jonas Jeppesen.

Wiktor Kułakow 4-. Goście zaliczyli dodatni bilans w biegach z jego udziałem, ale Rosjanin nie zachwycił. Na duży plus z pewnością należy zapisać jego postawę w biegu otwierającym spotkanie, później czegoś brakowało.

Tobiasz Musielak 3+. Apator zaliczył dwie biegowe porażki, kiedy 27-latek pojawiał się na torze. Szczególnie bolesna była ta druga - z gonitwy 11., kiedy goście przegrali podwójnie. Musielak próbował wtedy walczyć z Walaskiem, ale bez skutku.

Adrian Miedziński 2+. Zanotował jeszcze słabszy bilans niż Musielak. Nie tylko nie zdołał wywalczyć biegowego zwycięstwa (indywidualnie), to w dodatku Ostrovia biegi z jego udziałem wygrała 18:12. Ponadto zajął ostatnie miejsce w biegu nominowanym, w którym goście praktycznie mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Kamil Marciniec 2-. Zawodnik toruńskiego klubu nie zaliczy swojego występu do udanych. Jedynym zawodnikiem, którego pokonał, był Jakub Krawczyk.

Igor Kopeć-Sobczyński 3-. Zrobił swoje w biegu juniorskim, kiedy wywalczył spokojne zwycięstwo. Kolejny punkt dorzucił po walce z Jakubem Krawczykiem. Można jednak od niego wymagać więcej.

Jakub Janik bez oceny. Młodzieżowiec nie otrzymał swojej szansy w sobotnim meczu.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Czytaj także:
- Jonas Jeppesen załatwił eWinner Apator, oddał oponę Anlasa, a w poniedziałek rano idzie do pracy
Mariusz Staszewski: Mój zespół chciał jechać. Goście optowali, by kończyć po ośmiu wyścigach

Komentarze (0)