Żużel. Falubaz - Unia. Piotr Baron: Potrenowaliśmy na podobnym torze. Nadal szanse 50 na 50

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki w rozmowie z Piotrem Baronem.
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki w rozmowie z Piotrem Baronem.

- Zapłaciliśmy frycowe w rundzie zasadniczej, ale popracowaliśmy u siebie na podobnym torze jak w Zielonej Górze. Kluczem były starty, które dały nam w tym meczu zwycięstwo, choć szanse na finał są 50 na 50 – mówi Piotr Baron, trener Fogo Unii.

Dwa tygodnie temu Fogo Unia Leszno przegrała w Zielonej Górze w rundzie zasadniczej 38:52. Mistrz Polski wyciągnął wnioski z tamtej porażki i w półfinale play-off pojechał o niebo lepiej, wygrywając z RM Solar Falubazem 46:44. - Zapłaciliśmy frycowe dwa tygodnie temu. Popracowaliśmy u siebie na bardzo podobnym torze, żeby przygotować się do meczu w Zielonej Górze. Kluczem były starty. Tak jak ostatnio przegraliśmy mecz przez słabe wyjścia spod taśmy, tak teraz udało się pojechać dobre spotkanie dzięki startom - powiedział na gorąco po meczu w Zielonej Górze Piotr Baron.

Jaimon Lidsey zrobił ponownie kapitalną robotę dla Fogo Unii Leszno. Młody Australijczyk zdobył 9 punktów i bonus, startując na dodatek w 15. wyścigu z najlepszymi. - Szef go zatrudnił i jedzie bardzo dobrze. Wywiązuje się świetnie ze swojej roboty. Przed sezonem mówiliśmy, że dwa mecze pojedzie Brady Kurtz, a dwa Jaimon Lidsey. Ten, kto zaprezentuje się lepiej, pojedzie dalej. Jaimon wykorzystał swoją szansę i myślę, że ją konsumuje idealnie - uważa trener mistrzów Polski.

Piotr Baron ma drużynę kompletną. Nawet, gdy słabiej zaczął mecz Janusz Kołodziej, to potrafił w końcówce pojechać znakomicie i zdobyć arcyważne punkty. - Mamy drużynę, można powiedzieć, że świetną drużynę, ale cały czas czeka nas dużo pracy. Za każdym razem, kiedy myślimy, że jest już lepiej, to dostajemy w cztery litery i od nowa trzeba zaczynać. Taka robota - dodaje nasz rozmówca.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Brak złotego medalu w IMP nie uwiera Zmarzlika. Dopóki będzie jeździł, będzie walczył o tytuł

Fogo Unia Leszno wygrała na wyjeździe z RM Solar Falubazem 46:44 i jest w lepszej sytuacji przed rewanżem na swoim torze. - Jakby nie patrzeć nadal pozostaje 50 na 50 w walce o finał. Trzeba się sprężyć i jechać dobrze u siebie, co łatwe wcale nie będzie. Falubaz zawsze bardzo dobrze jeździ w Lesznie i musimy się mocno przygotować do rewanżu - podkreśla Baron.

W rundzie zasadniczej RM Solar Falubaz w Lesznie przegrał tylko 43:47, co pokazuje, że ekipa Piotra Żyto nie jest bez szans w rewanżowym półfinale. - My będziemy starali się pojechać przede wszystkim dobry mecz, żeby go wygrać. Czas pokaże, jak to będzie. Za tydzień będziemy mądrzejsi - zakończył trener obrońców mistrzowskiego tytułu.

Zobacz także: Motor podjął decyzję w sprawie Zagara
Zobacz także: Dudek obawiał się, że Unia odrobi lekcję 

Komentarze (5)
avatar
Cysio
21.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pretensje do Piotrka są nietrafione. To wina sędziów i Demskiego, że uważają iż jak nie ma upadku to nie ma faulu. Co widzieliśmy chwilę później po faulu na Dudku. 
avatar
Tylko Bally
20.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W 13 Pawlicki mógł odpuścić. Nie byłoby taktycznej i musiałby jechać w nominowanych Jensen i Protasiewicz. 
dalavega
20.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko Bally "weź juz człowieku zamilcz!Będziesz się wymądrzał jak Baron faktycznie przegra jakiś ważny mecz przez złą taktyką! 
avatar
Tylko Bally
20.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Smyk powinien być po 3 biegu odstawiony. Kubera zawsze w ZG jest o wiele lepszy. 
avatar
Tylko Bally
20.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W 15 miał jechać Lidsey z 1 pola.