Żużel. Juniorzy Falubazu najlepsi w Polsce. Szczęście i pech Norberta Krakowiaka [RELACJA]

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: drużyna Falubazu po wygraniu finału DMPJ
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: drużyna Falubazu po wygraniu finału DMPJ

W czwartek na torze w Zielonej Górze odbył się finał Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Najlepszymi młodzieżowcami w 2020 roku okazali się być zawodnicy Francepol Falubazu Junior.

Tegoroczne rozgrywki Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów odbywały się w nieco zmienionej formie niż ostatnio. Zamiast wielu rund grupowych i półfinałowych, odbyły się tylko cztery rundy w czterech grupach. W grupie "A" najlepsi okazali się być zawodnicy reprezentanci Francepol Falubaz Junior Zielona Góra, w grupie "B" zwyciężyli młodzieżowcy Bocar Włókniarza Częstochowa, zwycięstwo w grupie "C" padło łupem juniorów Lokomotivu Jauniba Daugavpils, a ostatnie miejsce w finale po zwycięstwie w grupie "D" zajęli zawodnicy MRGARDEN GKM-u Grudziądz.

Zawody rozpoczęły się dość niespodziewanie, ponieważ dwa pierwsze biegi zwyciężyli Łotysze, którzy raczej nie byli faworytami finału. Nie to co zespół gospodarzy z Zielonej Góry. Pierwsze starty nie poszły po myśli juniorów Falubazu. Dopiero Norbert Krakowiak w czwartym biegu zdołał przywieźć do mety trzy punkty. Przez sporą część zawodów to juniorzy Bocar Włókniarza Częstochowa prowadzili w klasyfikacji.

Ten stan rzeczy zmienił się po dziesiątym biegu, gdy fenomenalny tego dnia Krakowiak bez większych problemów wygrał ten bieg, a dość niespodziewanie Jakub Miśkowiak przegrał z Ernestem Matjuszonokiem. Gospodarze długo nie cieszyli się prowadzeniem. Już w kolejnym biegu Bartłomiej Kowalski dość pewnie zwyciężył, a przedstawiciel Falubazu Jakub Osyczka przyjechał na trzecim miejscu. Te dwa biegi zapowiedziały walkę o złoty medal do samego końca.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Prezes GKM Grudziądz był zarażony koronawirusem. Marcin Murawski zabrał głos!

W czternastym biegu doszło do bardzo groźnego wypadku. W szczycie pierwszego łuku pierwszego okrążenia podniosło motocykl Ricardsa Ansviesulisa. Łotysz nie opanował swojej maszyny i wypuścił ją z rąk wprost w jadącego obok Marcina Turowskiego, a ten z kolei wjechał od tyłu w Norberta Krakowiaka. Łotysz od razu wstał z toru, jednak sytuacja dwóch pozostałych zawodników nie była ciekawa. Od razu na tor wyjechała karetka, a dwa zespoły ratowników zaczęły udzielać pomocy obu zawodnikom. Na szczęście po dłuższej chwili Turowski jak i Krakowiak wstali z toru i o własnych siłach zeszli do parku maszyn, lecz obaj nie byli zdolni do dalszej jazdy, a za Krakowiaka w powtórce wyjechał Jakub Osyczka.

Końcówka zawodów przysporzyła sporo emocji. To za sprawą wyrównanej walki o złoty medal zawodników z Zielonej Góry i Częstochowy. Gospodarze w decydującej fazie musieli radzić sobie bez Norberta Krakowiaka, który uskarża się m.in. na ból żeber. W siedemnastym biegu swoje zadanie wykonał Jakub Osyczka, który zdobył bardzo ważne trzy punkty. Ostatecznie złoty medal dla Falubazu przypieczętował w dwudziestym biegu Mateusz Tonder.

Punktacja:

Francepol Falubaz Zielona Góra - 39 pkt.
1. Fabian Ragus - 1 (1,0,-,0,-)
2. Damian Pawliczak - 10 (1,2,3,3,1)
3. Norbert Krakowiak - 9 (3,3,3,-,-)
4. Mateusz Tonder - 13 (2,2,3,3,3)
5. Jakub Osyczka - 6 (1,2,3,0)

Bocar Włókniarz Częstochowa - 36 pkt.
1. Jakub Miśkowiak - 13 (3,3,1,3,3)
2. Mateusz Świdnicki - 10 (2,3,2,1,2)
3. Bartłomiej Kowalski - 13 (2,3,3,3,2)
4. Kamil Król - 0 (0,0,0,0,0)

Lokomotiv Jauniba Daugavpils - 31 pkt.
1. Oleg Michaiłow - 7 (1,1,2,2,1)
2. Francis Gusts - 9 (0,2,2,2,3)
3. Ernest Matjuszonok - 9 (3,1,2,2,1)
4. Ricards Ansviesulis - 6 (3,0,1,w,2)

MrGarden GKM Grudziądz - 13 pkt.
1. Damian Lotarski - 2 (0,1,0,1,0)
2. Denis Zieliński - 4 (2,0,0,0,2)
3. Marcin Turowski - 4 (1,2,1,u/-,ns)
4. Kacper Łobodziński - 3 (u,1,d,1,1)

Bieg po biegu:
1. Ansviesulis, Zieliński, Ragus, Król - (3:1:0:2)
2. Matjuszonok, Kowalski, Pawliczak, Lotarski - (6:2:2:2)
3. Miśkowiak, Tonder, Turowski, Gusts - (6:4:5:3)
4. Krakowiak, Świdnicki, Michaiłow, Łobodziński (u4) - (7:7:7:3)
5. Miśkowiak, Pawliczak, Łobodziński, Ansviesulis - (7:9:10:4)
6. Świdnicki, Turowski, Matjuszonok, Ragus - (8:9:13:6)
7. Krakowiak, Gusts, Lotarski, Król - (10:12:13:7)
8. Kowalski, Tonder, Michaiłow, Zieliński - (11:14:16:7)
9. Tonder, Świdnicki, Ansviesulis, Lotarski - (12:17:18:7)
10. Krakowiak, Matjuszonok, Miśkowiak, Zieliński - (14:20:19:7)
11. Kowalski, Gusts, Osyczka, Łobodziński (d4) - (16:21:22:7)
12. Pawliczak, Michaiłow, Turowski, Król - (18:24:22:8)
13. Tonder, Matjuszonok, Łobodziński, Król - (20:27:22:9)
14. Kowalski, Osyczka (Krakowiak u/-), Turowski (u/-), Ansviesulis (w)- (20:29:25:9)
15. Pawliczak, Gusts, Świdnicki, Zieliński - (22:32:26:9)
16. Miśkowiak, Michaiłow, Lotarski, Ragus - (24:32:29:10)
17. Osyczka, Ansviesulis, Łobodziński, Król - (26:35:29:11)
18. Gusts, Świdnicki, Pawliczak, Lotarski - (29:36:31:11)
19. Miśkowiak, Zieliński, Michaiłow, Osyczka - (30:36:34:13)
20. Tonder, Kowalski, Matjuszonok, Turowski - (31:39:36:13)

Zobacz także: 
Żużel. Grand Prix. "F16" frunie po drugie złoto. Toruń znów może być szczęśliwy dla Zmarzlika [ZAPOWIEDŹ]
Żużel. Wielkie święto w Pardubicach. Trzy dni ścigania, poznamy m.in. nowego mistrza świata juniorów [ZAPOWIEDŹ]

Źródło artykułu: