Pięć porażek z rzędu postawiło Lokomotiv Daugavpils w niezwykle trudnej sytuacji. Szczególnie bolesne były te domowe, przegrane różnicą dwóch i czterech punktów z Arged Malesa TŻ Ostrovią i Unią Tarnów. Tak minimalnie zostali pokonani również przez bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie Abramczyk Polonię Bydgoszcz.
Po sensacyjnym remisie bydgoszczan w Łodzi, teraz Łotysze potrzebują nie tylko zwycięstwa z Orłem minimum dwudziestoma pięcioma punktami, ale także porażki Polonii na swoim torze z Ostrovią. O to jednak będzie bardzo ciężko, bowiem "Gryfy" w końcówce rozgrywek są mocniejsze niż kilka tygodni temu, a pokonanie łodzian tak wysoko wydaje się być niemal nierealne.
Dobra wiadomość jest taka, że eWinner 1. Liga bywa bardzo nieprzewidywalna i zaskakująca, więc niewykluczone, że kibiców jednak czekają jakieś emocje. Pytanie tylko, czy Łotysze będą w stanie zwyciężyć z Orłem, który jest przecież mocniejszym zespołem niż Ostrovia czy Unia Tarnów, które ostatnio pokonywały Lokomotiv na ich własnym torze. Na domiar złego będą musieli radzić sobie w tym spotkaniu bez Wadima Tarasienki, który jako "gość" był zdecydowanym liderem drużyny.
ZOBACZ WIDEO Kołodziejowi trudno dopuścić myśl, że mógłby zmienić klub. Dworakowski jak leszczyński tata
Do zwycięstwa na pewno będą potrzebne punkty Andrieja Kudriaszowa, który w ostatnim czasie nie prezentuje się najlepiej. Na dobrym poziomie muszą pojechać również Pontus Aspgren i Jewgienij Kostygow. Swoje musi dołożyć też Linus Sundstroem. Łatwo jednak nic nie przyjdzie, bowiem Orzeł ma w swoich szeregach świetnych zawodników. Właściwie wszyscy seniorzy punktują, a w wysokiej formie są Rohan Tungate i Aleksandr Łoktajew.
Dla Lokomotivu będzie to na pewno bardzo ciężki mecz. Dużo może zależeć od postawy juniorów. W tej formacji Łotysze mają wyróżniających się żużlowców. Z pewnością ich duet młodzieżowy dołoży przynajmniej kilka punktów do dorobku drużyny. Pod tym względem mają przewagę nad łodzianami, dlatego istotne może być to, aby wygrać drugi bieg, najlepiej podwójnie.
Spotkanie powinno być wyrównane i o wszystkim zadecydować mogą detale. Na papierze faworytem są jednak przyjezdni, którzy walczą o drugie miejsce w ligowej tabeli. Dla Lokomotivu będzie to najprawdopodobniej pożegnanie z zapleczem ekstraligi. Scenariusz zakładający ich utrzymanie byłby niemal cudem i przy okazji kolejną niezwykłą historią dla tego klubu. Szczerze trzeba jednak przyznać, że obie ekipy bardziej powalczą o zakończenie sezonu w dobrym stylu.
Awizowane składy:
Lokomotiv Daugavpils:
9. Pontus Aspgren
10. Linus Sundstroem
11. Ernest Matjuszonok
12. Andriej Kudriaszow
13. Jewgienij Kostygow
14. Francis Gusts
15.
Orzeł Łódź:
1. Marcin Nowak
2. Rohan Tungate
3. Norbert Kościuch
4. Daniel Jeleniewski
5. Aleksandr Łoktajew
6. Aleksander Grygolec
7. Piotr Pióro
Początek spotkania: 4 października (niedziela), godz. 14:00
Wynik pierwszego meczu: 57:33 dla Orła
Zobacz także: Żużel. Matej Zagar pozostanie w PGE Ekstralidze. Zejście do niższej ligi go nie interesuje
Zobacz także: Żużel. Marne szanse na powrót Przedpełskiego do Torunia. Beniaminek zostanie z Polakami, którzy wywalczyli awans?