Kamil Brzozowski występuje w drużynie Abramczyk Polonii Bydgoszcz od 2019 roku. W pierwszym sezonie zawodnik reprezentował barwy klubu w 2. Lidze Żużlowej, wraz z nim awansując do wyższej klasy rozgrywkowej.
Gorzowianin zaliczył wtedy bardzo dobre rozgrywki, notując 2 średnią w lidze. Wynik na poziomie 2,265 punktu na bieg dawał nadzieję, że i w eWinner 1. Lidze 33-latek będzie mocnym punktem sezonu. Tegoroczne zmagania brutalnie zweryfikowały założenia. Polski zawodnik wystąpił 11 meczach, biorąc udział w 32 wyścigach, notując średnią na poziomie 1.375, co dało mu zaledwie 42. miejsce w klasyfikacji.
Z powodu słabej formy prezes i menadżer Jerzy Kanclerz dość szybko stracił cierpliwość do zawodnika. W kilku ostatnich spotkaniach Brzozowski albo w ogóle nie pojawiał się w składzie, albo bardzo rzadko miał okazję stanąć pod taśmą startową, gdyż zastępował go Andreas Lyager. Tym samym można było wnioskować, iż kapitan raczej nie zagrzeje miejsca w zespole na nadchodzący rok.
ZOBACZ WIDEO Birkemose już w 2021 roku w PGE Ekstralidze? Chomski lubi stawiać na młodzież
Domysły i plotki w niedzielę potwierdził sam zainteresowany. Tuż po ostatnim biegu meczu Polonii z Arged Malesa TŻ Ostrovią (wygranego przez gospodarzy 58:31) polski żużlowiec opublikował post na Facebooku podsumowujący tegoroczny sezon w jego wykonaniu. - Mój czas w Bydgoszczy minął. Zabieram ze sobą fajne wspomnienia, chociażby takie jak na zdjęciach poniżej, a klubowi życzę powodzenia w kolejnych sezonach - napisał 33-latek.
Na razie nie wiadomo, co dalej z zawodnikiem. Na ten moment kapitan bydgoskiej drużyny wstrzymuje się od konkretnych deklaracji. - Jaka będzie moja przyszłość? Tego sam nie wiem. Wiele myśli jest w mojej głowie, ale decyzję na temat swojej przyszłości podejmę niebawem - dodał Brzozowski.
Sezon 2020 dobiegł końca Dla mnie był on z pewnością nieudany Przez cały czas wraz z moim teamem próbowaliśmy,...
Opublikowany przez Kamila Brzozowskiego Racoga #19 Niedziela, 11 października 2020
Czytaj także:
Żużel. Sparta - Falubaz. Martin Vaculik to za mało. Brązowe medale dla wrocławian [RELACJA]
Żużel. Fogo Unia za rok tylko z jednym wychowankiem? Rusiecki nie komentuje, a Kryjom radzi jeszcze poczekać