Jaimon Lidsey, Brady Kurtz i Keynan Rew przed powrotem do ojczyzny, podarowali swojemu opiekunowi motocykl z specjalnie dedykowanymi obszyciami. Na tym szczególnym prezencie, który otrzymał Piotr Rusiecki, widnieje nie tylko logo jego firmy, ale też specjalna dedykacja od młodych talentów z Australii.
"Do Szefa,
dziękujemy Ci za wszystko, co dla nas, swoich chłopców zrobiłeś. Bez twojej pomocy i wsparcia nasze żużlowe kariery nie byłby tam, gdzie są obecnie. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wszystko, co dla nas robisz, ale też za drinki i jedzenie 10 kilogramów steków w każdy weekend, mówienie, że jesteśmy do du**, że nie możemy być panienkami i wszystko inne.
Od twoich ulubionych Australijczyków."
- To była bardzo miła niespodzianka. Brady jest już z nami cztery lata, Jaimon przebywa z nami od trzech lat, a Keynan od dwóch. Jakoś tak ten czas szybko leci - powiedział nam prezes Fogo Unii.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Na prezesa spadła fala krytyki. Michał Świącik mówi, czy myślał o rezygnacji
Piotr Rusiecki otacza szczególną opieką żużlowców młodego pokolenia z Antypodów. Zawodnicy są zżyci ze swoim opiekunem, który traktuje ich jak członków rodziny. Wsparcie, które im okazuje zaczyna przynosić rezultaty, gdyż zawodnicy mogą pochwalić się pierwszymi sukcesami.
Jaimon Lidsey wywalczył w tym roku mistrzostwo świata juniorów, był mocnym punktem Unii, a ponadto wygrał "Szczakiela" w kategorii "Niespodzianka Sezonu". Zawodnik w tegorocznych rozgrywkach zdobył dla Fogo Unii 110 punktów.
Keynan Rew reprezentował barwy Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. 17-latek wrócił w tym roku na tor po długiej pauzie, spowodowanej złamaniem kości udowej. Na torach 2. ligi zdobywał średnio 5,70 pkt/mecz.
Nieco gorzej ten sezon wspominać będzie Brady Kurtz. Po dwóch meczach wypadł ze składu Unii i udał się na wypożyczenie do pierwszoligowego Orła Łódź, gdzie prezentował się w kratkę i nie miał pewnego miejsca w składzie. W sześciu meczach na zapleczu PGE Ekstraligi wykręcił średnią bieg. 1,583.
Piotr Rusiecki zapytany o przyszłość australijskich zawodników i ich ewentualne występy w Fogo Unii Leszno w nadchodzącym sezonie nie chciał zdradzić nam zbyt wielu szczegółów - Jest jeszcze zdecydowanie za szybko, żeby tak ostatecznie wszystko potwierdzić. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu - oznajmił.
@BradyKurtzBkr @Kenny_Rew @Jaimon_lidsey thx a lot big suprise pic.twitter.com/IPnBd7ignh
— Peter Polcopper/Unia leszno (@peter_polcopper) October 13, 2020
Czytaj także: Żużel. Fakty i liczby. Kołodziej ma już 8 złotych medali DMP. Sajfutdinow pierwszy raz na szczycie klasyfikacji
Czytaj także: Żużel. Debiut marzenie Kacpra Pludry. "Kibice dali mi solidnego kopa"