Krakowski Budżet Obywatelski miał odciążyć klubową kasę na kwotę niemal 1,5 mln złotych. Zrealizowanie dwóch złożonych projektów - ogólnomiejski oraz dzielnicowy - przyczyniłyby się do promocji speedwaya w stolicy Małopolski. Jednakże przede wszystkim byłby to ważny krok do reaktywacji żużla w Krakowie. Niestety głosowanie nie poszło po myśli TŻ Wandy Krakowskich Smoków.
Przede wszystkim warto zwrócić uwagę w jakim stylu zakończyło się głosowanie. Zarówno w przypadku projektu ogólnomiejskiego, jak i dzielnicowego TŻ Wanda Krakowskie Smoki nie było nawet blisko realizacji projektu. W przypadku projektu dedykowanemu dzielnicy Bieńczyce "Jedź ze smokiem - szkolimy młodzież!" odnotowano trzeci najgorszy wynik w tym regionie (106 punktów, natomiast najlepszy projekt zgromadził aż 1163 punkty). Nieco lepiej było w przypadku projektu "Poczuj żużel!". W klasyfikacji ogólnomiejskiej zdobył 1491 punktów i uplasował się w środku stawki. Jednakże nadal to był wynik bardzo daleki od powodzenia.
- Ze smutkiem przyjęliśmy decyzje o porażce w Budżecie Obywatelskim. Mieliśmy nadzieję, że więcej osób wesprze nasze działania. Jest nam przykro, lecz działamy dalej. Mimo cennej lekcji nie załamujemy się i działamy dalej. Dziękujemy za głosy! Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w nasze działania - przekazał Marcin Kromoliński za pośrednictwem strony "www.speedwaykrakow.pl".
ZOBACZ WIDEO Prezes PZM tłumaczy, skąd wziął się przepis o zawodniku U24 i dokąd ma zaprowadzić polski żużel
Wynik uzyskany przez TŻ Wandę Krakowskie Smoki jest o tyle rozczarowujący, iż wykonano sporo pracy do promocji zgłoszonych projektów. Prowadzono działania marketingu tradycyjnego (m.in. plakaty reklamowe, ulotki czy spot w lokalnej rozgłośni radiowej), jak i marketingu online (m.in. film promocyjny z udziałem sobowtóra Chucka Norrisa).
Dobre chęci jednak nie wystarczyły do osiągnięcia sukcesu. Okazało się, że przeprowadzone działania były niewystarczające lub przynajmniej nieodpowiednio sprofilowane. O małej motywacji głosujących świadczy chociażby fakt bardzo niskiej frekwencji oddanych głosów w dzielnicy Bieńczyce. Pokazuje to, że jej mieszkańcy nie czuli potrzeby wspierania krakowskiego speedwaya w swoim regionie.
Zastrzeżenia można mieć również co do kwot na jakie zostały rozpisane projekty. Przyglądając się pozostałym aktywnościom zgłoszonym przez krakowskich społeczników można było zobaczyć, iż te przedstawione przez TŻ Wandę Krakowskie Smoki należały do najbardziej kapitałochłonnych. To bardzo mocno ograniczyło ich szansę na powodzenie.
W związku z niepowodzeniem działań klubu w Budżecie Obywatelskim nie wiadomo jaka jest przyszłość drużyny. Zarząd TŻ Wandy Krakowskich Smoków informuje o tym, że do zamknięcia budżetu na przyszły rok brakuje 200 000 złotych. Jeżeli w najbliższych dniach nie uda się uzyskać gwarancji sponsorskich pozwalających "załatać" tę dziurę budżetową to najprawdopodobniej nie zobaczymy krakowskiego zespołu w rozgrywkach ligowych w sezonie 2021. Najbliższe dni w tym temacie mają okazać się kluczowe.
Zobacz także: Ubogi sezon na Wyspach Brytyjskich
Zobacz także: Wzruszająca dedykacja Szostaka