Żużel. Roman Jankowski mocno przeżył odejścia Kubery i Smektały. Do końca wierzył, że zostaną

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Piotr Baron (z lewej) i Roman Jankowski
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Piotr Baron (z lewej) i Roman Jankowski

Dominik Kubera i Bartosz Smektała nie będą w sezonie 2021 zawodnikami Fogo Unii Leszno. - Ich odejście sporo mnie kosztowało. Przez wiele lat zżyłem się z tymi chłopakami - mówi trener Roman Jankowski.

O odejściu "Domina" i "Smyka" z ekipy mistrzów Polski mówiło się od kilku tygodni. Teraz jest już wszystko jasne - pierwszy zasilił Motor Lublin, drugi przeszedł do Eltrox Włókniarza Częstochowa.

- Nie będę ukrywał, że mocno przeżyłem ich odejścia. Znałem obu od dzieciaka i przez te wszystkie lata bardzo zżyłem się z tymi chłopakami. Do samego końca miałem nadzieję, że z nami zostaną - nie kryje rozgoryczenia trener leszczyńskiego klubu słynący ze znakomitej pracy z młodzieżą.

Dominik Kubera i Bartosz Smektała startowali w Fogo Unii Leszno przez kilka sezonów, ale obaj są dopiero u progu karier - pierwszy ma 21 lat, a drugi jest o rok starszy. Dlaczego zatem zdecydowali się na opuszczenie macierzystego klubu? - Nie wiem, co ostatecznie wpłynęło na ich decyzję - być może były to finanse. Nie chcę jednak spekulować na ten temat, bo nie uczestniczyłem w kontraktowych negocjacjach. Do samego końca w prywatnych rozmowach namawiałem ich, żeby zostali w Lesznie. Szkoda, że podjęli taką decyzję, ale obaj są dorośli i mają prawo decydować o swoim losie - mówi Roman Jankowski.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy

W ostatnich latach - właśnie dzięki Kuberze i Smektale - formacja młodzieżowa była wielkim atutem mistrzów Polski. W sezonie 2021 klub z Wielkopolski będzie musiał postawić na mało znanych żużlowców. - Na pewno nie da się od razu zastąpić takich juniorów, jakimi przez lata byli Dominik i Bartek. Mamy jednak grupę dobrze zapowiadających się młodych zawodników. Najbardziej doświadczony Kacper Pludra już pokazał się z dobrej strony w lidze. Chłopakom trzeba dać czas, by nabrali doświadczenia i powinno być dobrze. Nikt nie będzie na nich nakładał zbędnej presji - zapewnia szkoleniowiec.

Unia zdominowała w ostatnich latach rozgrywki PGE Ekstraligi i od czterech sezonów kolekcjonuje tytuły. Czy odejście wychowanków osłabiło "Byki"? - Wszystko jak zwykle zweryfikuje tor. Dołączy do nas Jason Doyle, a to przecież były mistrz świata, który powinien zdobywać wiele punktów. Nie chcę składać deklaracji, że zdobędziemy piąty złoty medal z rzędu. Na pewno będzie nas jednak stać, by w każdym meczu walczyć o zwycięstwo - kończy legenda leszczyńskiego klubu.

Zobacz również: Z Falubazu do Stali. Vaculik podpisał kontrakt w Gorzowie!

Zobacz również: Eltrox Włókniarz ogłosił trenera. Piotr Świderski zostaje na stanowisku

Źródło artykułu: