Eduard Krcmar bardzo szybko zaczął jeździć w polskiej lidze. Czech zadebiutował w Kolejarzu Rawicz w wieku 18 lat i już wtedy pokazał się z bardzo dobrej strony, będąc liderem rawickiego klubu. Następnie reprezentował kluby z Gdańska i z Gniezna, w obu przypadkach święcił awanse do 1. ligi, jednak w wyższej klasie rozgrywkowej dostawał już mniej szans.
W 2019 roku był żużlowcem PSŻ-u Poznań i ze średnią biegową 2,086 był 10. najlepszym zawodnikiem ligi. Ubiegły sezon spędził w Wilkach Krosno, gdzie jeszcze bardziej się rozwinął.
Pojechał w 9 meczach i zakończył rok ze średnią 2,405 - ustąpił jedynie Wadimowi Tarasience i Jaimonowi Lidseyowi, którzy będą występować w wyższych klasach rozgrywkowych. Z drugiej strony należy podkreślić, że ze względu na przepisy wiele uznanych nazwisk przechodzi do najniższej klasy rozgrywkowej.
Czech w 2021 roku kończy 25 lat, więc nie może jeździć jako zawodnik U-24. Z pewnością przeszkodziło mu to w rozmowach z drużynami z wyższych lig. Jedno jest pewne, SpecHouse PSŻ zyskało żużlowca, który na warunki 2. Ligi Żużlowej może być maszynką do zdobywania punktów.
Skład poznańskiego klubu się krystalizuje. Piotr Paluch poza Krcmarem ma do dyspozycji m.in. innego uznanego na drugoligowych torach żużlowca - Kevina Woelberta, młodych zawodników krajowych, do których należą Robert Chmiel , Lars Skupień i Rafał Karczmarz, który może jechać jako gość. Ponadto kontrakty podpisało kilku obcokrajowców mogących startować na pozycji U-24.
Czytaj także:
MrGarden GKM ma nowego trenera
Żabiałowicz nie wróży sukcesu Apatorowi
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy