[color=#000000]
Podsumowujemy listopadowe okienko w wykonaniu klubów startujących w polskiej lidze. Pod lupę bierzemy Motor Lublin.
Plusy:
[/color]
Utrzymanie trzonu zespołu. Jakub Kępa powtarzał, że nie chce rewolucji w składzie, a należy jedynie dokonywać kosmetycznych zmian. Prezes Motoru stawia na sprawdzonych zawodników, którymi są: kapitan zespołu Grigorij Łaguta, Mikkel Michelsen oraz Jarosław Hampel. W sytuacji, gdy lubelska drużyna z roku na rok robi progres nie trzeba było szaleństw. Rynek jest wąski i trudno o ściągnięcie gwiazdy z Grand Prix.
Dominik Kubera nadzieją na przyszłość. [color=#000000]Prosiło się od jakiegoś czasu, by w klubie znalazł się zawodnik utalentowany, perspektywiczny i głodny sukcesów. Wybór padł na Dominika Kuberę. Do niedawna kluczowe ogniwo w mistrzowskim klubie z Leszna. Kubera odmłodzi kadrę Motoru i ma spore szanse na to, by wejść w dorosły żużel na wysokim poziomie. Klub z Lublina stwarza mu idealne warunki, by tak się stało.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło
[/color]
Wielki potencjał pary juniorskiej. [color=#000000]Rok temu gdy mówiło się, że para Wiktor Lampart - Wiktor Trofimow jr zawojują ligę i będą poważną konkurencją dla leszczyńskich juniorów, wielu brało to za pewnik. W praniu wyszło dość przeciętnie. Zdarzało się, że lubelski zespół nie miał wsparcia ze strony zawodników z numerami 6-7/14-15. Trofimow jr zakończył już starty w gronie młodzieżowców, więc trwały poszukiwania kolejnego żużlowca na tę pozycję.
Motor wygrał rywalizację z większością klubów w Polsce o Mateusza Cierniaka. To wielki sukces, tym bardziej, że chrapkę na zdolnego zawodnika mieli we Wrocławiu czy Gorzowie. Jeśli Wiktor Lampart wyeliminuje błędy z poprzednich sezonów, a Cierniak będzie rozwijał się tak jak do tej pory, wówczas Motor zyska dużo w formacji juniorów.
[/color]
Minusy:
Gwiazdy wciąż przechodzą bokiem. [color=#000000]Od kilku lat Motor poluje na gwiazdę z czołówki Grand Prix. Na tapecie byli m.in. Bartosz Zmarzlik, Martin Vaculik czy Patryk Dudek. Motor wciąż obchodzi się smakiem i nie może przekonać do siebie zawodnika będącego idealnym uzupełnieniem składu. Stąd też negatywne opinie, na temat transferu Krzysztofa Buczkowskiego. Z drugiej strony zmiana regulaminu sprawiła, że z Lublinem musiał pożegnać się Matej Zagar, co przyjęto z dużym niezadowoleniem. Dzięki takiej armacie Motor bez problemu zawalczyłby o medale.
[/color]Czytaj także:
Żużel. Po bandzie: PGE Ekstraliga 2021, czyli ***** ***. Byki wciąż budzą grozę [FELIETON]
Żużel. Adam Krużyński o transferach, które zmieniają układ w PGE Ekstralidze oraz roli zawodników U24.