Żużel. Taktyka Moje Bermudy Stali Gorzów. Bartosz Zmarzlik ma ciągnąć wózek

Marcin Malinowski 27 Listopada 2020, 11:19

WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik.

• Żużel. Taktyka Arged Malesa TŻ Ostrovia. Wariant gorzowski dla Nicolaia Klindta

***

Stal spełnia wszystkie warunki na nowy sezon. To też warunek spokojnego planowania. Analizując sytuację, to ja bym to układał na wyjazdy i mecze domowe tak samo. Oczywiście w zależności od formy zawodników.

Pierwsze biegi są ważne i czasami o wszystkim decydują. Pod "9" najpewniejszy zawodnik, który powinien rozpocząć mecz. Bartek Zmarzlik będzie ciągnąć ten wózek i jego widziałbym z Rafałem Karczmarzem w parze. Wydaje mi się to dobre uderzenie na początek. Druga para, którą możemy w Gorzowie stworzyć to Szymon Woźniak i Anders Thomsen. Oni powinni przechylać szalę, tworzyć pewne punkty tego zespołu. W trzeciej parze widzę Martina Vaculika z młodzieżowcem. To jest kolejny zawodnik, który powinien gwarantować nam dobre zdobycze punktowe.

Zawsze będzie pytanie "co z młodzieżowcami"? W tym roku czternastu juniorów przeszło w wiek seniorski. Stąd też chyba ten punkt regulaminowy o zawodniku do 24 lat. W gorzowskim przypadku mamy Wiktora Jasińskiego, może Kamila Nowackiego, który wróci z Rybnika i Mateusza Bartkowiaka, który jest największym znakiem zapytania, bo nie wiadomo, jak się odnajdzie po kontuzji. Życzę mu oczywiście jak najlepiej i czekam na dobre występy.

Formacja młodzieżowa jest dobra. Może być jednak różnie. W całej Polsce sytuacja wygląda tak, że nikt nie pewniaków wśród młodzieżowców. Może Częstochowa i Lublin wzmocniony Cierniakiem. Gorzowscy juniorzy powinni nabrać doświadczenia i rozwijać się. Kamil Pytlewski dopiero będzie musiał być sprawdzony, trochę pojeździć. Wszyscy muszą wykazać się formą na treningu. To dobry moment, żeby była rywalizacja, ale na torze, a trenerzy Piotr Paluch i Stanisław Chomski muszą stworzyć atmosferę, aby nie było zgrzytów. W zawodach młodzieżowych powinni potwierdzać przydatność do drużyny. Podstawowym juniorem powinien być Jasiński.

Marcusa Birkemose widziałbym raczej pod numerem rezerwowym, który dla mnie oznacza zawodnika do odwodu, takie zaplecze, żeby ewentualnie załatać dziurę. Stal jedzie w składzie bez większego manewru, a jak wiadomo żużel to sport kontuzyjny, różne rzeczy się dzieją i jak zabraknie jednego zawodnika z tak skonstruowanej drużyny, to może być różnie. Widzieliśmy, co się działo, jak w sezonie 2020 brakowało w Stali jednego ogniwa. Klub był blisko spadku. Kiedy doszedł Jack Holder i uzupełnił kadrę zamiast Krzysztofa Kasprzaka to było blisko mistrzostwa Polski. To pokazało, jak wiele może zależeć od jednego zawodnika. Stal pojedzie na styku.

Dlaczego nie Karczmarz? On powinien czuć, że nie musi czekać na start. Nie ma za silnej strony psychicznej. Taka pozycja bardziej mogłaby go zdołować i nie byłby w stanie skoncentrować się tak, jak w momencie, gdy jedzie od początku. Niech się wykaże. W głowie nadal będzie miał to, że może być za chwilę zmieniony. Moim zdaniem Karczmarz powinien dostać szansę od początku i być w sytuacji takiego spokoju psychicznego.

Zawsze to się układa w zależności od formy, jakichś problemów. Czasami zawodnicy mają duże kłopoty ze sprzętem. Niektórzy trafiają od razu i fajnie jadą. Na pewno to wszystko musi być analizowane na bieżąco i trener, który nad tym czuwa i wie najlepiej, powinien to ustawić najbardziej korzystnie dla drużyny. Jest to niewątpliwie trudne bez doświadczenia praktycznego, już na torze. Jest parę możliwości manewru i myślę, że trener Chomski da sobie z tym radę. Mądrzejsi będziemy po pierwszym meczu.

Skład Moje Bermudy Stali Gorzów oczami Bogusława Nowaka:

9. Bartosz Zmarzlik
10. Anders Thomsen
11. Rafał Karczmarz
12. Szymon Woźniak
13. Martin Vaculik
14. Wiktor Jasiński
15. Kamil Nowacki / Mateusz Bartkowiak
16. Marcus Birkemose

Czytaj także:
Nie wzięli Kubery i Cierniaka, ale wyłożą 240 tysięcy na sprzęt. To się opłaci?
Świat żużla żegna Zenona Plecha

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>