Zenon Plech zmarł w ostatnią środę w wieku 67 lat. Były zawodnik Stali Gorzów i Wybrzeża Gdańsk zapisał się w historii polskiego żużla. Zdobywał medale mistrzostw świata, pięciokrotnie zostawał Indywidualnym Mistrzem Polski.
W mediach społecznościowych wybitnego żużlowca pożegnał Tomasz Gollob, który w trakcie swojej kariery wielokrotnie miał okazję współpracować z Zenonem Plechem i odbył z nim szereg cennych rozmów.
"W dniu pogrzebu żegnam wielkiego bohatera żużlowego, człowieka który wprowadzał dyscyplinę na wyżyny. Będzie mi, jak i całemu światu żużlowemu, Ciebie brakować. Od pierwszego zapoznania byłeś dla mnie bardzo serdeczny. Wiele rzeczy mi podpowiedziałeś i dałeś wskazówki. Tego nigdy nie zapomnę" - napisał Gollob.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy
"Sport żużlowy stracił kolejnego wielkiego zawodnika. Kondolencje dla Rodziny. Łączę się razem z Wami" - dodał żużlowy mistrz świata z sezonu 2010.
Na sobotę zaplanowano ceremonię pogrzebową Zenona Plecha. O godz. 9.30 w Katedrze Oliwskiej odbyła się msza żałobna w jego intencji. Z kolei sam pochówek zaplanowano na godz. 11 na Cmentarzu Srebrzysko przy ulicy Srebrniki 12 w Gdańsku.
Zenon Plech od wielu lat walczył z chorobami - zmagał się m.in. z cukrzycą, regularnie musiał korzystać z dializ. Mimo to, pozostawał aktywny w środowisku żużlowym i chętnie komentował wydarzenia związane z jego ukochaną dyscypliną.
Czytaj także:
Piotr Świderski oszukał przeznaczenie
Wielki pechowiec kończy żużlową karierę