Patrząc racjonalnie na skład MrGarden GKM-u Grudziądz, można wysnuć wniosek, że nie przez przypadek większość ekspertów skazuje tę drużynę tylko na walkę o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Kluczowe dla niej będą spotkania u siebie, gdzie powinna postarać się o zdobycie jak największej liczby punktów. Grudziądzanie są zespołem pełnym znaków zapytania. Patrząc na postawę poszczególnych zawodników w ostatnim czasie, ciężko o odpowiednio zbalansowane ustawienie, w którym każdy jest pewniakiem do skutecznego pełnienia danej roli.
Właściwie każdy numer ma swoje wady i zalety. Pod "dziewiątką" postawiłbym Przemysława Pawlickiego, który po nieudanym sezonie będzie chciał się odbudować. Minusem z pewnością jest długa przerwa pomiędzy pierwszym, a drugim startem, jednak rekompensuje ją fakt, że po niej jechałby przeciwko juniorowi, przy czym w obu tych biegach mógłby ustawić się na wewnętrznych polach. To pozwoliłoby mu dobrze wejść w mecz i z większą łatwością podejść do decydującej części zawodów.
W parze z Pawlickim widziałbym nowy nabytek grudziądzan, który także ma za sobą ciężki okres, a mianowicie Krzysztofa Kasprzaka. Nawet zakładając, że doświadczony zawodnik nie będzie zachwycać, zaczynałby spotkanie gonitwami, w których nieco łatwiej byłoby o zdobycie punktów. Poza tym duet tak zmotywowanych żużlowców, w obecnym zestawieniu grudziądzan, wydaje się być dobrym pomysłem.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy
Pod numerami "11" i "12" umieściłbym odpowiednio Kennetha Bjerre i Norberta Krakowiaka. Ustawienie Duńczyka na tej pozycji wiązałoby się rzecz jasna ze sporą odpowiedzialnością, bowiem trzykrotnie startowałby z zewnętrznych pól, do tego raz z juniorem, a dwukrotnie z młodym Krakowiakiem.
Wspomniany Krakowiak być może nie miałby najłatwiejszego rozkładu, ale w minionych rozgrywkach nie raz udowadniał, że potrafi skutecznie walczyć z seniorami, a w każdym z biegów występowałby w parze z jednym z doświadczonych zawodników - na początku z Nickim Pedersenem, który pod "trzynastką" pełniłby rolę lidera.
Właśnie on powinien wziąć na swoje barki odpowiedzialność za uzyskanie przynajmniej przyzwoitych rezultatów w trudnych wyścigach w duecie z którymś z juniorów, czy zawodnikiem U-24, a także w niezwykle istotnym biegu trzynastym. Duńczyk będzie musiał być tym, kim w ostatnich latach był dla GKM-u Artiom Łaguta. W spotkaniach wyjazdowych będzie więcej miejsca na eksperymentowanie i zmiany, jednak przed własną publicznością grudziądzanie powinni postawić na równowagę i stabilność.
Skład MrGarden GKM-u wg naszej analizy:
9. Przemysław Pawlicki
10. Krzysztof Kasprzak
11. Kenneth Bjerre
12. Norbert Krakowiak
13. Nicki Pedersen
14. Denis Zieliński
15. Kacper Łobodziński
Zobacz także: Żużel. Na silniku Darcy'ego Warda zawojuje PGE Ekstraligę? Spawacz jest na to gotowy
Zobacz także: Żużel. Oto największe transferowe bitwy na giełdzie. Dwie wygrane prezesa Motoru i zwroty akcji w pierwszej lidze