Żużel. Start Gniezno pozyska nową osobę. Wiadomo, gdzie klub będzie szukać atutów

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Kibice Startu Gniezno
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Kibice Startu Gniezno

Wiele osób twierdzi, że Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno nie zdziała za dużo w eWinner 1. Lidze 2020. Wiele może zależeć od tego, jak czerwono-czarni będą spisywać się na swoim torze. To on może być ich głównym atutem.

- Prawda jest taka, że od wielu lat chcemy robić tor, który będzie torem widowiskowym, na którym ścieżka pod bandą będzie jedną z wiodących - gdzie zawodnicy będą się napędzać. Myślę, że mamy w tym roku takich zawodników, którzy będą cieszyli kibiców widowiskową, a przede wszystkim skuteczną jazdą. Oczywiście jeżeli ten tor będzie odpowiednio przygotowany, a wierzę, że tak będzie - mówi Rafael Wojciechowski, menedżer Car Gwarant Kapi Meble Budex Startu Gniezno.

W jego talii nie brakuje zawodników, którzy wręcz uwielbiają szaleć blisko bandy. Do tego grona można zaliczyć Frederika Jakobsena, Oskara Fajfera, Petera Kildemanda czy Mirosława Jabłońskiego. Bardziej stateczny na torze jest natomiast Timo Lahti.

- Nie wszyscy zawodnicy muszą lubić jeździć pod samym płotem. Może byłoby to nawet niewskazane, bo by sobie za dużo przeszkadzali, kiedy każdy chciałby dojechać do tej ścieżki. Są zawodnicy bardziej uniwersalni, którzy potrafią wykorzystać i płot, i ścieżkę przy krawężniku czy też środek toru, ale są też zawodnicy, którzy lepiej startują, a także tacy, którzy słabiej startują i lepiej czują się na dystansie - potrafią walczyć i przede wszystkim dla nich ten płot ma być ścieżką, która będzie pozwalać na odpowiednie napędzanie się i budowanie prędkości, a także wyprzedzanie na dystansie. Mam nadzieję, że założenia, które są w mojej głowie, zostaną zrealizowane przez zawodników w trakcie poszczególnych meczów - dodaje.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Co ciekawe, w Starcie Gniezno ma się pojawić nowa osoba, która będzie odpowiadać za przygotowanie toru.

- Na razie nie ma żadnych zmian. Jest jednak jeszcze za wcześnie, by powiedzieć, że organizacyjnie nic się nie zmieni. Postanowiliśmy porozmawiać na ten temat w styczniu. Na pewno wzmocnimy sztab ludzi przygotowujących tor jeszcze jedną osobą, ale do tego tematu jeszcze wrócimy - kończy Wojciechowski.

Czytaj także:
Dwie stawki w kontraktach zawodników Startu. Wiemy, ile wyniesie budżet 
Mirosław Jabłoński sam ułożył sobie kontrakt. Orzeł go mocno rozczarował 

Źródło artykułu: