Żużel. RzTŻ z dużym sponsorem tytularnym. Co z nazwą klubu?

Żużel. Michał Widera: Awansować za miliony to nie sztuka. W zespole widzę jakość [WYWIAD]

Drużyna prowadzona przez trenera Janusza Stachyrę zakończyła sezon 2020 zajmując czwarte miejsce. To dobry wynik zważając na to, że głównym celem nie była walka o najwyższe cele sportowe lecz ugruntowanie pozycji marketingowej i finansowej. Te założenia zostały zrealizowane z nawiązką.

- Wszyscy zawodnicy otrzymali zapłatę za wykonaną przez nich pracę dla klubu. Powiem więcej: sezon 2020 kończymy na małym plusie - mówił na chwilę po zakończeniu sezonu prezes RzTŻ Jan Madej.

Sprawne zarządzanie klubem zostało zauważone przez lokalne firmy, które bacznie przyglądały się poczynaniom RzTŻ podczas tegorocznego okna transferowego. Skład utworzony przez włodarzy we współpracy z nowym trenerem Michałem Widerą pozwolił przeorganizować cele sportowe na przyszły sezon, a to sprawiło, że jeden z dotychczasowych sponsorów klubu - firma 7R - zdecydowała się jeszcze mocniej wesprzeć rzeszowski żużel i zostać sponsorem strategicznym i tytularnym.
Miano sponsora tytularnego oznacza, że 7R znajdzie się w pierwszym członie nazwy drużyny.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Firma 7R to ogólnopolski, dynamicznie rozwijający się deweloper działający na rynku nieruchomości komercyjnych.

- 7R rozwija się z dużą prędkością. Nie boimy się rywalizacji, przestrzegamy zasad fair-play. To m.in. łączy nas z Rzeszowskim Towarzystwem Żużlowym i stąd decyzja o rozszerzeniu współpracy po udanym sezonie 2020. Wierzę w sportową jakość rzeszowskiego speedway’a. Jestem przekonany, że przed nami bardzo dobry sezon – zapewniał Tomasz Lubowiecki, Prezes Zarządu 7R SA.

- Dla młodej drużyny, jaką jest Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe, wsparcie 7R jest nieocenioną pomocą w rozwijaniu umiejętności zawodników oraz budowaniu historii klubu. Żużel w Rzeszowie ma ogromne tradycje. Chcemy do nich nawiązywać i budować nową wartość dla lokalnej i miejmy nadzieję, nie tylko lokalnej społeczności - mówił chwilę po podpisaniu umowy Jan Madej, prezes RzTŻ.

Na profilu Rzeszowskiego Towarzystwa Żużlowego czytamy, że oficjalną nazwę, pod jaką zespół przystąpi do przyszłorocznych rozgrywek poznamy w ciągu najbliższych dni. Włodarze klubu wciąż prowadzą intensywne rozmowy z kolejną firmą, która, podobnie jak 7R, może zostać kolejnym sponsorem tytularnym. Wciąż istnieje również szansa powrotu do historycznej nazwy Stal.

- Rozważamy możliwość powrotu do historycznej nazwy. Wystąpiliśmy do zarządu ZKS Stal z prośbą o możliwość udostępnienia nazwy Stal Rzeszów w nazwie naszej drużyny. Wszystko zależy od zarządu ZKS-u - wyjaśnił niedawno w rozmowie dla WP SportoweFakty Jan Madej.

Nie pozostaje więc nic innego, jak czekać na rozwój sytuacji.

Czytaj także:
- Żużel. Oceniamy siłę drużyn. Miśkowiak wielkim atutem Włókniarza. Woryna pokaże śląski charakter
- Dlaczego nadal nie ma telefonu, który miał ratować żużlowców? Cegielski mówi o braku finansowania. W PZM zdziwienie

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!