Żużel. Motor Lublin w liczbach. Dwa razy więcej wygranych, a miejsce to samo. Juniorzy dopiero piątą siłą ligi

WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Na zdjęciu: Matej Zagar i Jarosław Hampel
WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Na zdjęciu: Matej Zagar i Jarosław Hampel

W 2020 roku Motor Lublin wygrał dwa razy więcej meczów niż w 2019, a mimo to zajął na koniec to samo miejsce w tabeli. Koziołkom do awansu do play-off zabrakło jednego biegowego punktu. Wyniki poniżej oczekiwań uzyskiwali młodzieżowcy.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed rokiem cel Motoru Lublin był jasny i klarowny - utrzymać się w PGE Ekstralidze. W tym marzenia zaczęły sięgać wyżej, a sprowadzenie do drużyny Jarosława Hampela (wypożyczenie z Fogo Unii Leszno) na 8 dni przed pierwszym meczem tylko potwierdziło, że Koziołki chciałyby przy dobrych wiatrach zameldować się w górnej części tabeli i potem powalczyć w play-off o jeden z medali. Dotąd żużlowy Lublin tylko raz cieszył się z miejsca na podium Drużynowych Mistrzostw Polski. W 1991 roku Motor z Hansem Nielsenem na pokładzie był drugi w kraju.

- Mimo że wygraliśmy dwa razy więcej meczów niż w zeszłym roku, zajmiemy takie samo, jak w poprzednim sezonie, szóste miejsce - powiedział po ostatnim spotkaniu menadżer, Jacek Ziółkowski. W 2019 licznik zwycięstw wyniósł 4, teraz było ich 8. Poprzednio było 11 punktów, a teraz 19. Mimo to w obu przypadkach skończyło się zajęciem 6. miejsca.

To, w czym różnica nie była duża i która zaważyła o braku promocji do pierwszej czwórki, były punkty bonusowe. Rok temu Motor zdobył takie 2, w tym 3. Zabrakło tego najważniejszego - przeciwko RM Solar Falubazowi Zielona Góra. Był to ostatni rywal Koziołków, z którym na wyjeździe przytrafiła się porażka 38:52. U siebie zespół Ziółkowskiego gonił, gonił, ale ostatecznie nie dogonił Myszki Miki i też wygrał różnicą 14 punktów. Awansem do strefy medalowej premiowany w tej sytuacji był Falubaz.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy

Poniżej oczekiwań spisali się z pewnością juniorzy. Jak zweryfikował tor, nazywanie duetu Wiktor Lampart - Wiktor Trofimow jr najsilniejszą parą młodzieżową w PGE Ekstralidze było przedwczesne i na wyrost. Obaj obniżyli loty w porównaniu do sezonu 2019. Jako para młodzieżowa zajęli w ligowym rankingu dopiero 5. miejsce ze średnią meczową 6,36, podczas gdy rok wcześniej było to 3. miejsce - z wynikiem 8,71.

Większych pretensji, mimo wahań dyspozycji, nie można mieć raczej do trójki stranierich: Grigorija Łaguty, Mateja Zagara i Mikkela Michelsena. Dwaj pierwsi zakończyli sezon w TOP10 klasyfikacji indywidualnej (odpowiednio na: 8. i 9.), trzeci był tego bliski (13.). Rosjanin w trzech spotkaniach potrafił nie przegrać z rywalem, ale i tak najbardziej błyskotliwy występ zanotował Słoweniec. W starciu na swoim terenie z Unią Zagar jeździł jak automat, notując duży komplet 18 punktów. Motor przegrywał w tym meczu już 7:17, ale odrobił straty i triumfował 50:40.

Odbiegając niejako od liczb dotyczących stricte aspektów sportowych, warto także docenić pomysłowość lubelskich kibiców, dzięki którym o Motorze było głośno nie tylko w mediach żużlowych. Rekordowe 33 podnośniki ustawione za stadionem na jednym ze spotkań zrobiły szał również za granicami Polski. Marka Motoru zyskała, a firma badawcza Sponsoring Insight wyliczyła jej ekwiwalent reklamowy za ostatni sezon na 26 milionów złotych.

Motor Lublin w sezonie 2020 w liczbach:

LiczbaDokonanie
1 pierwszy, czysty, duży komplet 18 punktów Mateja Zagara w karierze w Polsce (mecz z Unią)
3 mecze, które jako niepokonany kończył Grigorij Łaguta (każdy u siebie, rywale: ROW, GKM, Sparta)
4 wykluczenia Wiktora Lamparta - najwięcej w całej lidze
4 miejsce Mateja Zagara w lidze pod względem śr. biegowej w spotkaniach domowych (2,500)
5 miejsce pary Wiktor Trofimow jr - Wiktor Lampart w rankingu juniorów (śr. meczowa - 6,36)
7 mecze Jakuba Jamroga i Pawła Miesiąca - ani razu nie znaleźli się w składzie razem
8 na tyle dni przed pierwszym meczem dołączył do zespołu Jarosław Hampel (wypożyczenie z Unii)
10 strata do Unii po 4. biegu meczu w Lublinie (było 7:17), po czym Motor odwrócił losy i wygrał 50:40
26 milionów złotych wyniosła wartość marketingowa klubu oszacowana po zakończeniu sezonu
31 lata, które minęły od poprzedniej wygranej w lidze ze Spartą (poprzednio 1989 rok w II Lidze)
32 wygrane wyścigi Grigorija Łaguty, co dało mu pod tym względem 7. miejsce w lidze
47 średnia punktów zdobywanych na mecz
73 biegi zakończone remisowo (3:3) - najczęstszy rezultat
94 różnica punktów biegowych w meczach domowych, tj. 394:300
600 jubileuszowy wyścig Grigorija Łaguty w karierze w PGE Ekstralidze przypadł na czwarty start w spotkaniu przeciwko GKM-owi w Grudziądzu i Rosjanin go wygrał

CZYTAJ WIĘCEJ:
Dominik Kubera nie pojedzie w pierwszych trzech meczach Motoru Lublin!
Kolejarz Rawicz w liczbach. Efektowna seria w meczach domowych

Źródło artykułu: