Nina Słupska, córka brata Pawła Słupskiego, urodziła się 1 maja 2019 roku. Cztery miesiące później rodzice dziewczynki usłyszeli diagnozę: SMA. Nadzieją na normalność jest terapia genowa. Dostępna od 2019 roku w USA, ale nierefundowana w Polsce. Trzeba zapłacić za nią fortunę, bo aż dziewięć milionów złotych.
Trwa zbiórka na leczenie dziewczynki (więcej TUTAJ). - Na razie zebraliśmy 600 tysięcy złotych tj. ponad 6 proc. potrzebnej kwoty. 12 000 osób zdecydowało się pomóc Ninie. Dziennie odbywa się ponad 50 aukcji. Licytowane były już między innymi loty balonem, szybowcem czy skoki spadochronowe - mówi Paweł Słupski dla polskizuzel.pl.
Oprócz wpłat, na stronie Niny na Facebooku można również brać udział w aukcjach, z których przychód w całości trafi na konto Niny. Można licytować różne rzeczy. Także związane ze sportem i żużlem.
Jak wylicza polskizuzel.pl, PZM zorganizował wielką akcję wśród reprezentantów Polski, dzięki czemu swoje gadżety na licytacje przekazali czołowi polscy żużlowcy. Firma One Sport ofiarowała kevlar Janusza Kołodzieja, na aukcji pojawił się też komplet medali PGE Ekstraligi z lat 2018-2020.
To oczywiście nie koniec atrakcji. Wkrótce będzie można wziąć udział m.in w licytacji rakiety Igi Świątek, zwyciężczyni tegorocznego French Open. We wszystko włączyli się także artyści, między innymi Dawid Podsiadło, piosenkarka Sanah czy kabaret Smile.
- Zrobimy wszystko, co możliwe, żeby Nina miała normalne życie - mówi sędzia Paweł Słupski.
Zobacz też:
Żużel. Grigorij Łaguta: Kubera? To tylko trzy mecze, a nie pół sezonu. Karion kupił ode mnie busa i dwie ramy [WYWIAD]
Żużel. Kiedyś zasłynął akcją, jak Sajfutdinow w Częstochowie. Husar ze Stali kończy 58 lat!
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło
