Żużel. Miał oferty z innych klubów. Jest bardzo ważny dla spadkowicza

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Oleg Michaiłow
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Oleg Michaiłow
zdjęcie autora artykułu

Lokomotiv Daugavpils po spadku z eWinnner 1. Ligi będzie chciał szybko powrócić na zaplecze PGE Ekstraligi. Według opinii wielu osób Łotysze są głównym kandydatem do awansu.

Działaczom z Dyneburga udało się zbudować bardzo mocny skład, jak na warunki 2. Ligi Żużlowej. Hitem transferowym było pozyskanie Hansa Andersena. Duńczyk to były uczestnik cyklu Grand Prix, zwycięzca kilku turniejów.

W Grand Prix startował również drugi z nowych zawodników Lokomotivu - Tomas H. Jonasson. Duńczyk oraz Szwed powinni być silnymi punktami łotewskiej ekipy. Ponadto w podstawowym składzie znajdą się zapewne Kjastas Puodżuks, Jewgienij Kostygow oraz Oleg Michaiłow.

Według nas to właśnie postawa tego ostatniego może być kluczowa dla tegorocznych losów Lokomotivu. W ubiegłym sezonie 22-latek był silnym punktem zespołu oraz czołowym młodzieżowcem świata.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

W kolejnych rozgrywkach będzie już seniorem, ale wejście w nowy etap w kariery może mu ułatwić przepis o zawodniku do lat 24. Michaiłow w okresie transferowym był długo kuszony przez kluby eWinner 1. Ligi, a najbliżej jego pozyskania było Zdunek Wybrzeże Gdańsk.

Działaczom Lokomotivu zależało na zatrzymaniu Łotysza, jako żużlowca na pozycję do lat 24. Z tego powodu negocjacje z gdańskim klubem zakończyły się fiaskiem i Michaiłow kolejny rok spędzi w ekipie z Daugavpils.

22-latek jest pewny miejsca w składzie, ale niewykluczone, że wyrośnie na lidera zespołu. To może okazać się kluczowe dla Lokomotivu. Puodżuks od kilku lat miewa wahania formy, Kostygow po udanym poprzednim sezonie musi ustabilizować formę. Z kolei Michaiłow w eWinner 1. Lidze prezentował się bardzo dobrze i jeśli przełoży to na dyspozycję w niższej lidze, to Łotysze powinni mieć trzeciego mocnego żużlowca w składzie.

Atutem łotewskiego klubu są też świetni juniorzy. To wszystko może zapewnić Lokomotivowi szybki powrót na zaplecze PGE Ekstraligi.

Czytaj także:Cudem uniknął katastrofy lotniczej. Dennisa Sigalosa z Bruce'em Penhallem łączy wszystkoSą jak ogień i woda. Obu śmierć zajrzała w oczy. Pechowe i wyjątkowe kariery braci Drymlów

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
mentikk
11.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież Kokin dawno powiedział, że nie ma żadnego tematu odejścia, bo Oleg ma ważny kontrakt na sezon 2022. I pomimo żalu zawodnika, Loko nie zgodziło się na jego odejście. Więc kluby mogły go Czytaj całość