Lewis Bridger kilkukrotnie rezygnował z żużla - po raz ostatni w 2017 roku. Teraz zapowiedział swój powrót. Jak poinformował portal speedwaygb.co, Brytyjczyk związał się kontraktem z King's Lynn Stars.
- To naprawdę budujące mieć świadomość, że dostałem świetne wsparcie. Promotor Dale Allitt był niesamowity od samego początku. Dał mi pewność, że powrócę. Jest szczęśliwy, że podejuje ryzyko i wie, że włożę w to 100 proc. swojego wysiłku. Nie chcę go zawieść - powiedział Bridger w rozmowie ze speedwaygb.co.
31-latek przyznał, że sporo trenował wraz z Lewisem Kerrem. Dodał także, że musi zrzucić kilka kilogramów przed sezonem. Może liczyć także na wsparcie Lewisa Rose'a, który dał mu jeden ze swoich silników.
Tymczasem rozgrywki ligowe w Wielkiej Brytanii mają zostać wznowione po rocznej przerwie. Na 3 maja zaplanowana została inauguracja. Belle Vue Aces podejmie tego dnia King's Lynn Stars, a Ipswich Witches zmierzy się z Peterborough Panthers. Do rozgrywek przystąpi sześć zespołów.
Czytaj także:
- Lokalny bohater, który prawie 80 proc. kariery spędził w macierzystym klubie
- Jakub Jamróg powiedział wprost, po co przeszedł do Wybrzeża. Był zaskoczony przelewami przed terminem
ZOBACZ WIDEO Żużel. Polonia po awansie opcją dla Emila Sajfutdinowa? Rosjanin komentuje