Żużel. Co za wyścig, co za emocje. Kapitalne ściganie z udziałem Zmarzlika [wideo]

Twitter / Speedway GP / Na zdjęciu: wyścig 2. GP w Toruniu (2020)
Twitter / Speedway GP / Na zdjęciu: wyścig 2. GP w Toruniu (2020)

W sezonie 2020 nie brakowało emocjonujących wyścigów. Już w pierwszej serii Grand Prix Polski w Toruniu kapitalną walkę o zwycięstwo stoczyło trzech zawodników, w tym walczący o mistrzostwo świata Bartosz Zmarzlik.

Ubiegłoroczny cykl Grand Prix różnił się od wcześniejszych. Z powodu pandemii koronawirusa zorganizowano osiem rund na czterech torach. Sześć imprez odbyło się na polskich torach.

Ostatnia runda odbyła się 3 października w Toruniu. Już w drugim wyścigu trójka zawodników stoczyła pasjonującą walkę o punkty.

Po starcie na czele stawki znajdował się Bartosz Zmarzlik. Polak bronił się przed atakami Taia Woffindena. Pod koniec drugiego okrążenia popełnił błąd i dał się minąć Brytyjczykowi.

Walkę rywali wykorzystał Fredrik Lindgren. Szwed mocno zbliżył się do prowadzącej dwójki, a następnie wyszedł na czoło stawki. Do samego końca Lindgren, Woffinden i Zmarzlik jechali w kontakcie. Ostatecznie trzy punkty zgarnął Szwed, Woffinden był drugi, a Zmarzlik trzeci. Walki nie nawiązał Artiom Łaguta.

W finale Polak zrewanżował się Lindgrenowi. Pewny mistrzostwa świata Zmarzlik wygrał w zawodach, drugi był Maciej Janowski, trzeci Artiom Łaguta, a czwarty Fredrik Lindgren.

Czytaj także:
Złote usta polskiego speedwaya. Jego cytaty rozwalały system. Sławomir Drabik kończy 55 lat
Marek Grzyb ma pomysł na powiększoną PGE Ekstraligę. Dwie stawki w kontraktach, żeby nie pójść z torbami

ZOBACZ WIDEO Żużel. Drużynowy Puchar Świata czy Speedway of Nations? Reprezentanci Polski komentują

Komentarze (0)