Roman Gąsior. Najbardziej znany z krośnieńskich żużlowców startujący w na przełomie lat 50. i 60. Jest najskuteczniejszym zawodnikiem w historii miasta nad Wisłokiem. W 1960 był uczestnikiem finału indywidualnych mistrzostw Polski. W Rybniku zajął bardzo dobre dziesiąte miejsce. Przez wiele lat w Krośnie rozgrywano memoriał jego imienia - jego wskrzeszenie zapowiadali działacze Wilków, jednak na razie bez rezultatu.
Emil Jakubowski. Drugi z uznanych krośnieńskich zawodników lat 50. i 60. Jako jedyny krośnianin reprezentował Polskę w eliminacjach indywidualnych mistrzostw świata. W rosyjskiej Ufie nie poszło mu jednak najlepiej i opadł z dalszej rywalizacji. Po zlikwidowaniu sekcji żużlowej w Krośnie odmówił przejścia do klubu z Torunia i zakończył karierę. Według strony zuzel.ugu.pl na swoim koncie ma 157 meczów.
Andrzej Winch. Dla Legii i Karpat wystartował w ponad 100 spotkaniach. Według strony zuzel.ugu.pl jego średnia biegowa w tych meczach wynosi 1,576 i jest siódmym zawodnikiem w historii pod względem zdobytych punktów.
ZOBACZ WIDEO Anders Thomsen gościem "Żużlowej Rozmowy". Obejrzyj cały odcinek!
Jerzy Owoc. Do legendy przeszły historie o jego zamianie w poszczególnych biegach z bratem bliźniakiem Januszem. Jerzy był jednym z najskuteczniejszych żużlowców w historii. Po likwidacji klubu w Krośnie przeniósł się do Stali Rzeszów, gdzie również notował dobre wyniki.
Ireneusz Kwieciński. Przedstawiciel pokolenia żużlowców, którzy licencję uzyskali na początku lat 90. Jeden z najzdolniejszych krośnieńskich wychowanków. Zajął trzecie miejsce w finale Brązowego Kasku (1992). Ocierał się o kadrę narodową juniorów. Na ostatni sezon młodzieżowca trafił do Polonii Bydgoszcz, z którą zdobył brązowy medal DMP. Później reprezentował również ZKŻ Zielona Góra. Karierę skończył w 1999 roku po dwóch latach startów w Leżajsku 1525 Krosno. Obecnie trener miejscowych Wilków.
Maciej Bargiel. Kolejny przedstawiciel pokolenia, które udanie spisywało się na początku lat 90. Zdobywca Brązowego Kasku z 1992 roku, co jest największym osiągnięciem krośnieńskich żużlowców w historii. Jego karierę zahamował upadek, po którym nie zdołał wrócić do pełni formy.
Paweł Grygolec. Najdłużej jeżdżący z wysypu talentów krośnieńskiego KKŻ-u. Jego potencjał zauważyli działacze GKM-u Grudziądz, gdzie trafił w 1997 roku. Z tym klubem startował w I lidze (ówczesny odpowiednik Ekstraligi). Na żużlu jeździ jego syn Aleksander, młodzieżowiec Orła Łódź.
Czytaj także:Menedżer Unii mówi o lidze z kibicami i braku możliwości korzystania z "gościa" [WYWIAD]
Pamiętny heroizm Todda Wiltshire'a. Przed 22 laty wrócił w wielkim stylu na światowe salony