Żużel. Dramat Grzegorza Zengoty. Polonia Bydgoszcz wspiera swojego zawodnika
- Bardzo współczujemy mu i wspieramy go w tym cierpieniu - mówi o dramacie Grzegorza Zengoty prezes Polonii Jerzy Kanclerz. Żużlowiec w swoich mediach społecznościowych poinformował o utracie nienarodzonej córeczki."Córeczko, tak bardzo czekaliśmy na Twoje przyjście na świat. Nie wiem dlaczego tak nas doświadcza los. Nic gorszego nie mogło nam się przytrafić. Byłaś naszym największym szczęściem. Nic i nikt już nam Ciebie nie zwróci, ale na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci i w sercach. Byłaś już taka duża aniołku. Nie możemy pogodzić się z tym, że już Cię nie ma. Nasze serca rozsypały się na milion kawałków" - czytamy we wpisie w mediach społecznościowych.
- O tej informacji dowiedziałem się jako jeden z pierwszych. Oczywiście, nie dzieliłem się tą wiedzą, szanując prywatność zrozpaczonych rodziców. Staramy się Grześka wspierać. To są ciężkie chwile. Trudno jednak tutaj podać receptę na przeżycie tego dramatu. Możemy go wspierać dobrym słowem. Grześkowi kibicuję bardzo i trzymam za niego kciuki. Cztery dni temu poinformował nas o tym dramacie. Mówił, że nie będzie na środowym treningu. W czwartek opublikował ten przejmujący post w mediach społecznościowych. Widocznie czuł taką potrzebę, by sprawą prywatną, niezwykle intymną, podzielić się z otoczeniem. Każdy inaczej przeżywa taki dramat. Bardzo współczujemy mu i wspieramy go w tym cierpieniu - podkreśla Jerzy Kanclerz.
Grzegorz Zengota w zeszłym roku po ciężkiej kontuzji i długiej przerwie wrócił na tor. Jak zwykle był uśmiechnięty i radosny. W święta Bożego Narodzenia poinformował o zaręczynach z Kają Tonder, a także o tym, że spodziewają się dziecka. Niestety, los okrutnie doświadczył żużlowca i jego narzeczoną. W tych trudnych chwilach przyłączamy się do słów wsparcia, które zewsząd płyną w kierunku zrozpaczonych rodziców.
Zobacz także: Twarde stanowisko Stępniewskiego
Zobacz także: Jak może wyglądać powiększona druga liga
-
sidomen Zgłoś komentarz
Zawsze uśmiechnięty i pozytywnie nastawiony,a tu takie nieszczęście. 3maj się Grzegorz ! Życie trwa dalej . -
Łuki_Falubaziak Zgłoś komentarz
było w niedawnym wywiadzie z p. Cwojdą). Grzesiu, los Tobie nie oszczędził i kiedy wydawało się, że najgorsze już masz za sobą, to taki cios :( Współczuję Tobie, Kaji, Mateuszowi i Waszym najbliższym utraty dziecka. Mam nadzieję, że z tej "nawałnicy nieszczęść" wkrótce wyjdzie zza ciemnych chmur słońce. Na pewno w niebiosach nie będzie Wasza córka sama. Tam czeka na Nią Twój śp. Tata a zarazem już Jej Dziadek :(( Pozdrawiam (i jeszcze raz Tobie Grzesiu i Kajo współczuję nieszczęścia) Łuki - kibic Falubazu (dla którego walczyłeś o każdy punkt jak lew) a zarazem wujek dwojga kochanych szkrabów: siostrzeńca (i zarazem chrześniaka) Jasia i siostrzenicy Julki (która przedwcześnie się urodziła, ale wszystko się zakończyło szczęśliwie). Trzymajcie się!!! :( -
doncamillo73 Zgłoś komentarz
Grzegorz! Trzymaj się - wspierajk Kaję a my jako Twoi kibice Będziemy wspierać Ciebie....póki co jestes Nasz Bydgoski i jesteśmy z Tobą na dobre i na złe. -
-Old School Boy- Zgłoś komentarz
akurat wiem jaki to ból...szczerze współczuję Grzechu i mimo że nie jestem twoim największym fanem to liczę że się nie poddasz -
Cezariusz Zgłoś komentarz
Cieszę się, że zamiast o "płodzie", czy "terminacji ciąży" pisze się tutaj po ludzku o dziecku i córeczce. -
mentikk Zgłoś komentarz
temat przemilczeć i za pół roku w trakcie sezonu jakiś kibic, czy co gorsza dziennikarz przy wywiadzie dla tv zapytałby "Grzesiu, a jak się czujesz jako ojciec?"? W ten sposób temat jest zamknięty medialnie i (mam nadzieję) osoby z Grześkiem rozmawiające powinny wykazać się na tyle empatią, żeby tematu nie poruszać. To nie jest przyjemny temat, zwłaszcza jeśli obcy ludzie mają Cię o to dopytywać. Grzesiu, Kaja - trzymajcie się. Moje wyrazy współczucia. -
Donio Zgłoś komentarz
Ogromna tragedia, ale żeby się z tym obnosić w mediach. Nie rozumiem. -
toster Zgłoś komentarz
pod jakąkolwiek formą.....dziwny jest ten świat -
speedman Zgłoś komentarz
Bardzo Wam współczuję. To bardzo trudne chwile ale jesteście młodzi, życie przed Wami i nie wolno się poddawać. -
Piotr Biega Zgłoś komentarz
Nie wiem czy gratulować Marsowi czy współczuć Zengocie , teraz czas na kosmatego -
MarS_80 Zgłoś komentarz
się nie zapomina, pozostaje zawsze głęboko w głowie, sercu, na zawsze... Musicie to razem przecierpieć. Z czasem będzie łatwiej, trochę lżej... Trzymajcie się! Razem dacie radę! -
undisputed Zgłoś komentarz
współczucia meeeeeega bo jak człowiek ma w sobie dużo empatii i lubi dzieci i lubi się z nimi bawić to czeka na to swoje dziecko jak na zbawienie !! Grzegorz trzymajcie się ciepło!! Domyślam się co czujecie. Żadne pieniądze, dom, samochody, biżuteria nie oddadzą narodzin dziecka. Grzesiu trzymjacie się!!! -
Cysio Zgłoś komentarz
trendu, żeby dzielić się swoim życiem prywatnym publicznie. Czy już wszystko jest na sprzedaż ?