Mistrz kraju zwolniony z klubu. Nie byli w stanie sprostać jego oczekiwaniom

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Matic Ivacic
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Matic Ivacic

Matic Ivacic nie jest już zawodnikiem AMD Krsko. Słoweński klub wystosował oświadczenie, w którym wyjaśnił powody tej decyzji. Na przeszkodzie stanęły oczekiwania aktualnego mistrza kraju.

W tym artykule dowiesz się o:

O całej sprawie poinformowali przedstawiciele AMD Krsko za pośrednictwem mediów społecznościowych. Relacje na linii klub-zawodnik miały zacząć się pogarszać w 2019 roku, kiedy niespodziewanie odwołane zostały zawody o Złoty Znak Gminy Krsko.

Przed rozpoczęciem sezonu 2020 zawodnik przedstawił wysokie wymagania odnośnie kontraktu. Ostatecznie umowę podpisano, ale klub negocjował z prawnikiem Matica Ivacica, a nie z samym żużlowcem.

"Zaproponowali nam kontrakt, który w końcu podpisaliśmy, świadomi możliwości finansowych klubu, ale mając nadzieję na lepsze relacje w przyszłości. Zrobiliśmy to z myślą o naszych kibicach" - czytamy w oświadczeniu klubu.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Co robić podczas zawieszenia? Patryk Dudek: Rok mija szybko. Ja nadrobiłem szkołę i zdałem maturę

Wybuch pandemii koronawirusa sprawił, że zawodnicy AMD Krsko wystąpili w tylko dwóch imprezach, spośród dziesięciu zaplanowanych. Mimo to mieli otrzymać wynagrodzenie zakładające rozegranie wszystkich zawodów.

Pod koniec ubiegłego roku klub rozpoczął kolejne, trudne negocjacje z Ivacicem. "W odpowiedzi na nasz projekt umowy, otrzymaliśmy tylko zmodyfikowaną wersję kontraktu miesiąc później i bez żadnego wyjaśnienia" - dodał klub.

Przedstawiciele AMD Krsko są rozczarowani postawą zawodnika, ale jednocześnie życzą mu jak najlepiej. Niemniej jednak sprawa będzie miała swój finał w sądzie, a Ivacic nie będzie już bronił barw klubu z Krsko.

Źródło artykułu: