Z naszych informacji wynika, że ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz już wkrótce może pozyskać nowych żużlowców na zasadach gościa. W grę wchodzą w tej chwili rożne opcje. Rozważane są kandydatury Polaków i obcokrajowców. Bardzo prawdopodobne, że grudziądzanie zabezpieczą się więcej niż jednym żużlowcem.
Na ten moment trener Janusz Ślączka ma niewielkie pole manewru. W przypadku wydarzeń losowych kołem ratunkowym mógłby być Rosjanin Roman Lachbaum, który może startować pod numerami 8 i 16. Grudziądzanie chcieliby mieć jednak nieco większy wybór i dlatego sondują rynek pierwszoligowy.
Ich działania nie powinny nikogo specjalnie dziwić. W tym roku z racji trzeciej fali koronawirusa zakażenia wśród żużlowców są zdecydowanie bardziej prawdopodobne niż w sezonie 2020, który pod tym względem przebiegał praktycznie bez żadnych zakłóceń. A przecież brak jednego zawodnika z podstawowego składu może zaważyć na losach spotkania. W związku z tym kluby chcą mieć w odwodzie jak najlepszych jeźdźców z eWinner 1. Ligi. Dla GKM-u to szczególnie istotne, bo w zgodnej opinii ekspertów drużynę czeka ciężki rok, w którym sukcesem będzie utrzymanie w elicie.
Przypomnijmy, że rozgrywki PGE Ekstraligi ruszą 3 kwietnia. Grudziądzanie w pierwszej kolejce zmierzą się na własnym torze z Betard Spartą Wrocław.
Zobacz także:
Kolejny krok Tomasza Golloba
Zawieszenie zmieniło jego życie
ZOBACZ WIDEO Żużel. Bracia Holderowie komentują zmiany regulaminowe w PGE Ekstralidze