Memoriał Henryka Żyto pod dyktando jednego zespołu. Wysoka dyspozycja Mikkela Michelsena (relacja)

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Rasmus Jensen na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Rasmus Jensen na prowadzeniu

Zwycięstwem pary Rasmus Jensen - Andriej Kudriaszow zakończył się III Memoriał Henryka Żyto, który w niedzielę przeprowadzono na torze w Gdańsku. Formą zaimponował także Mikkel Michelsen, zdobywca kompletu punktów.

Po meczach sparingowych, które odbyły się na torach w Bydgoszczy i Toruniu, przyszedł czas na pierwsze w tym sezonie zawody oficjalne. W Gdańsku przeprowadzono trzecią edycję Memoriału Henryka Żyto.

Z powodu pandemii koronawirusa, na trybunach nie mogli pojawić się kibice. Ominęły ich tym samym interesujące zawody, w których nie brakowało walki na dystansie, a także błędów popełnianych przez zawodników na trasie.

Choć były to jedynie zawody towarzyskie, zawodnicy podeszli do zawodów bardzo ambitnie. Dopiero za trzecim razem udało się odjechać wyścig szósty. Najpierw groźnie wyglądający upadek zanotował Wiktor Jasiński. Gorzowianin zdołał jednak pozbierać się o własnych siłach.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Gollob, Grzyb, Majewski i Cegielski gośćmi Galewskiego!

W powtórce zaciekle o pierwsze miejsce walczył Vaclav Milik. Na wyjściu z drugiego łuku Czech podciął Krzysztofa Buczkowskiego i obaj upadli na prostej. Zarówno jeden, jak i drugi szybko się podnieśli. W trzeciej odsłonie na starcie pojawiło się tylko dwóch zawodników, ale mimo to walki nie brakowało. Na początku ostatniego okrążenia Kai Huckenbeck zdołał wyprzedzić Krzysztofa Buczkowskiego.

Klasą dla siebie był tego dnia Mikkel Michelsen. Duńczyk kapitalnie spisywał się na gdańskim torze i bez większych problemów zapisał na swoim koncie komplet punktów. Po czterech startach zrezygnował natomiast z dalszej jazdy i zastąpił go rezerwowy - Alan Szczotka.

Zmagań nie dokończył także Vaclav Milik, jednak z innego powodu niż Michelsen. W 18. biegu Czech miał spore problemy z opanowaniem motocykla, po czym zaliczył kolejny tego dnia upadek. Ponownie wstał o własnych siłach, ale w ostatniej serii na torze się już nie pojawił.

W zawodach bezkonkurencyjny był duet Rasmus Jensen - Andriej Kudriaszow. Team Percuro nie przegrał tego dnia żadnego wyścigu. Duńczyk i Rosjanin zgromadzili łącznie 24 punkty - o pięć więcej niż para Pieszczek - Kemp.

Warto podkreślić, że po 15 punktów samodzielnie zgromadzili wspomniany Pieszczek oraz Jakub Jamróg, natomiast z 14 "oczkami" na swoich kontach zmagania ukończyli Rasmus Jensen, Wiktor Kułakow i Krzysztof Buczkowski. Kompletnie nieudany występ zaliczył natomiast Michał Gruchalski, który nawet po dobrych startach mocno tracił na dystansie.

Punktacja:

I. Team Percuro - 24 pkt.
11. Rasmus Jensen - 14+2 (3,1*,3,1*,3,3)
12. Andriej Kudriaszow - 10+2 (1,2,1,2,2*,2*)

II. Team mimarkt.pl - 19 pkt.
13. Krystian Pieszczek - 15 (3,3,2,2,2,3)
14. Drew Kemp - 4+2 (2*,0,1*,0,0,1)

III. Team Bartusz - 17 pkt.
3. Mikkel Michelsen - 12 (3,3,3,3,-,-)
4. Aleksandr Kajbuszew - 5 (1,1,0,1,d,2)

IV. Team Kolanko Transport - 17 pkt.
5. Jakub Jamróg - 15 (3,2,2,3,3,2)
6. Michał Gruchalski - 2 (u,d,0,0,1,1)

V. Team Golden Panther - 16 pkt.
1. Wiktor Kułakow - 14 (2,1,3,2,3,3)
2. Lukas Fienhage - 2 (0,0,1,0,1,u)

VI. Team Tercja Transport - 16 pkt.
7. Vaclav Milik - 6 (1,w,2,3,w,-)
8. Kai Huckenbeck - 10+1 (2,3,1*,1,2,1)

VII. Team Plech Sport Agency - 14 pkt.
9. Krzysztof Buczkowski - 14 (2,2,3,2,2,3)
10. Wiktor Jasiński - 0 (0,w,0,0,0,w)

Rezerwa toru:
RT. Alan Szczotka - 1 (1,0,0)

Bieg po biegu:
1. Michelsen, Kułakow, Kajbuszew, Fienhage
2. Jamróg, Huckenbeck, Milik, Gruchalski (u4)
3. Jensen, Buczkowski, Kudriaszow, Jasiński
4. Pieszczek, Kemp, Kułakow, Fienhage
5. Michelsen, Jamróg, Kajbuszew, Gruchalski (d4)
6. Huckenbeck, Buczkowski, Jasiński (w/u), Milik (w/u)
7. Pieszczek, Kudriaszow, Jensen, Kemp
8. Kułakow, Jamróg, Fienhage, Gruchalski
9. Michelsen, Milik, Huckenbeck, Kajbuszew
10. Buczkowski, Pieszczek, Kemp, Jasiński
11. Jensen, Kułakow, Kudriaszow, Fienhage
12. Michelsen, Buczkowski, Kajbuszew, Jasiński
13. Jamróg, Kudriaszow, Jensen, Gruchalski
14. Milik, Pieszczek, Huckenbeck, Kemp
15. Kułakow, Buczkowski, Fienhage, Jasiński
16. Jensen, Kudriaszow, Szczotka, Kajbuszew (d4)
17. Jamróg, Pieszczek, Gruchalski, Kemp
18. Kułakow, Huckenbeck, Fienhage (u4), Milik (w/u)
19. Pieszczek, Kajbuszew, Kemp, Szczotka
20. Buczkowski, Jamróg, Gruchalski, Jasiński (w/2min)
21. Jensen, Kudriaszow, Huckenbeck, Szczotka

Sędzia: Michał Sasień 
Bez udziału publiczności.

Czytaj także:
Kryterium Asów ma odzyskać dawny blask. Jego historia bogata w zwycięstwa i rekordy Tomasza Golloba
Z przyczepy kempingowej na sportowy Olimp. To on był architektem sukcesów Taia Woffindena

Komentarze (18)
avatar
RECON_1
29.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gruchalski tak zapowiadal jak to bedzie smigal... 
avatar
Jacur78
28.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@ Nie Zaszczepie Sie. Mam prosbe. Popraw sobie moherowy beret, bo ci na oczy zaszedl i nie widzisz co sie dzieje na swiecie :) 
avatar
Kacper.UL.
28.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O qwa.Rzeczywiście.I jeszcze Buczek wlał optymizm i nadzieję tym którym teraz klaty napompowały się jak Pankracego wyliniały worek mosznowy,że tym razem wysięgniki w Kozim Siodle ostaną się na Czytaj całość
avatar
speed01
28.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gruchalski wysoka forma u progu sezonu. 
avatar
Nie zaszczepię się
28.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Fałszywe testy, odwołane mecze i kwarntanna z powodu kataru. Cyrk na kółkach.