Wszystko dotyczy kłopotów organizacyjnych za naszą zachodnią granicą. Przypomnijmy, że Niemcy już wcześniej przełożyli finał Indywidualnych Mistrzostw Świata na długim torze w Herxheim z maja na wrzesień. Dodatkowo odwołano półfinał Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów w Neustadt a.d. Donau, który planowano rozegrać 24 kwietnia.
Tym razem "ścięte" zostały kolejne zawody w klasycznym żużlu. Nie odbędzie się bowiem zaplanowana pierwotnie na 8 maja w Pocking runda kwalifikacyjna do Speedway Euro Championship. Tym samym w kalendarzu zostały tylko 3 eliminacje, a ich lokalizacje to czeskie Pilzno i węgierski Debreczyn (1 maja) oraz ukraińskie Równe (8 maja). Według założeń SEC Challenge powinien się z kolei odbyć 22 maja w słoweńskim Krško.
Nie wiemy w tej chwili, jakie są plany odnośnie "luki", która powstała w terminarzu rozgrywek o Indywidualnych Mistrzostwo Europy, lecz decyzje zostaną podjęte zapewne w niedługim czasie. Sytuacja z organizacją imprez w Niemczech nadal wygląda jednak bardzo niekorzystnie. W międzyczasie odwołano jeszcze rundę Speedway Team Cup, zaplanowaną na 17 kwietnia w Cloppenburgu.
Wszystkie zmiany są oczywiście spowodowane przez pandemię koronawirusa. Pod coraz większym znakiem zapytania stoi również rozegranie turnieju cyklu SGP w Teterow, który powinien odbyć się 22 maja. Biorąc pod uwagę obostrzenia w Niemczech i brak sygnału w stronę wpuszczania publiczności na stadiony, w to, że te zawody się odbędą wierzą już chyba tylko najwięksi optymiści. Dodatkowo bardzo problematyczne jest podróżowanie, a wiemy, że na turniejach Speedway Grand Prix w Niemczech sporą liczbę fanów stanowili Polacy.
Jedynym pocieszającym faktem jest podanie nowego terminu i lokalizacji przełożonego wcześniej półfinału DMEJ. Według nowych założeń powinien on się odbyć 1 sierpnia w Brokstedt. Drugi zaplanowano 14 sierpnia w Pardubicach, a finał dwa tygodnie później w Daugavpils.
Czytaj także:
Co z formą Orła Łódź? Skórnicki zdradził szczegóły
Ma dużo pokory i ogromny zapał do pracy. Kibice Startu powinni mieć go na uwadze
ZOBACZ WIDEO Żużel. Robert Lambert musiał zrezygnować z jazdy w ojczyźnie. Teraz tłumaczy dlaczego