Żużel. To będzie "turbodoładowaniem" Falubazu? Prezes kpi z ekspertów

Dawid Borek 08 Kwietnia 2021, 10:49

Materiały prasowe / Dariusz Biczyński/falubaz.com / Wojciech Domagała.

• Żużel. Na co stać GKM w Zielonej Górze? Były zawodnik nie ma wątpliwości

- Życzę sobie, żeby opinie wielu "ekspertów", że czeka nas jedynie walka o utrzymanie, zadziałały jako turbodoładowanie. Różne spostrzeżenia już słyszałem o tegorocznym składzie. Podobno powstał z zawodników, których nikt inny nie chciał, a juniorzy są fatalni - mówi Domagała dla Falubaz.com.

- Jeśli ktoś uważa, że czwórka: Piotr Protasiewicz, Patryk Dudek, Matej Zagar, Max Fricke, jest bezbarwna, to widocznie nie widział dawno żadnego wyścigu z ich udziałem - stwierdza Domagała, apelując o danie szansy młodzieżowcom. Podkreśla, że juniorzy intensywnie pracują pod okiem sztabu szkoleniowego. Ta praca w końcu ma dać efekty.

Marwis.pl Falubaz Zielona Góra zainaugurował nowy sezon PGE Ekstraligi wyjazdową porażką z eWinner Apatorem Toruń (39:51). W drugiej kolejce drużyna Piotr Żyto podejmie ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz (piątek, 18:00).

- Wierzę w nasz zespół. Zamierzamy walczyć o zwycięstwo. Wynik z Torunia nie oddaje w pełni tego, ile ambicji i zaangażowania pokazali nasi zawodnicy. Było naprawdę blisko, wierzę że Matej i kapitan u siebie pojadą na wysokim poziomie. To bardzo doświadczeni, nieustępliwi zawodnicy - zaznacza Domagała.

Zobacz też:
Żużel. Piotr Żyto nie załamuje rąk. Już ma plan na rewanż z Apatorem
Żużel. PGE Ekstraliga. Falubaz - GKM. Ozdrowieńcy wracają do jazdy [SKŁADY]