Szwed do Eltrox Włókniarza trafił przed sezonem 2018. Przez trzy ostatnie lata był czołową postacią drużyny, zadomawiając się przy tym w Częstochowie. Na tyle dobrze odnalazł się w mieście, że postanowił kupić tam dom.
- Myślę, że za miesiąc dom będzie gotowy do zamieszkania i będziemy mogli się do niego wprowadzić całą rodziną. Bardzo spodobało nam się życie w Częstochowie w ubiegłym roku, dlatego też zdecydowaliśmy się na kupno domu w tym mieście - mówi Fredrik Lindgren dla speedwaygp.com.
Reprezentant Szwecji, wspólnie z żoną i córką, będą mieszkać w Częstochowie w trakcie sezonu. Dzięki temu żużlowiec zaoszczędzi i czas, i energię, związany z brakiem cotygodniowych podróży do Polski.
ZOBACZ WIDEO Historia Patryka Dudka - "Duzers, jesteś wicemistrzem świata"
- Częstochowa to naprawdę fajne miasto z bardzo przyjaznymi ludźmi. Sam klub bardzo o nas dba. Włókniarz to bardzo profesjonalna i przyjazna organizacja. Gdy tylko czegoś potrzebujemy, klub robi wszystko, by nam pomóc - tłumaczy Szwed.
Do pełni szczęścia Lindgrenowi brakuje już tylko mistrzostwa Polski wywalczonego z Eltrox Włókniarzem. O to częstochowianie chcą walczyć w tym roku, już z nowymi twarzami w składzie: Bartoszem Smektałą, Kacprem Woryną i Jonasem Jeppesenem.
- W drużynie mamy naprawdę wiele talentu. To obiecujące. Jeśli ci zawodnicy będą notować ciągły progres, będziemy groźni dla każdego. Każdy z nas jest głodny sukcesu - podkreśla Lindgren.
Zobacz też:
Żużel. Włókniarz - Unia. Kluczowa rola byłego mistrza świata [TAKTYKA]
Żużel. Poznaliśmy typy ekspertów na 2. kolejkę! Nie wszyscy stawiają na wygraną Eltrox Włókniarza!