Żużel. Wybrzeże wygrało z Abramczyk Polonią, ale Zdunek nie jest zadowolony
Zdunek Wybrzeże pokonało Abramczyk Polonię Bydgoszcz 50:40. Po spotkaniu Tadeusz Zdunek nie był zadowolony z jazdy zawodników. Zauważył, że nie wszyscy prezentowali się na miarę oczekiwań.
- Kuba Jamróg trochę gorzej się dziś czuł, do tego miał dużego pecha, bo zdefektował przez wyłączenie zapłonu podczas trwania biegu, co nie powinno się zdarzać. Rasmus Jensen nie miał ewidentnie dnia, może był zmęczony, bo jechał sam z Danii do nas. To był też mecz, w którym po raz pierwszy szukał czegoś w motocyklach, dotąd go to tak bardzo nie zajmowało - ocenił Zdunek.
Po zmianach w regulaminie nie można patrzeć na wyniki poszczególnych zawodników tak, jak to miało miejsce wcześniej. Często ci, co zdobyli mniej punktów pokonując bardziej wartościowych rywali, są bardziej pożyteczni dla drużyny. - Tabela biegowa i zmiany regulaminowe spowodowały, że przy punktacji dużo zależy od tego, z jakimi zawodnikami jeżdżą przeciwnicy - z tego względu każdy punkt inaczej waży. Taka różnica jest u wszystkich zespołów, mamy tu pewną równowagę. My mieliśmy szczęście biorąc pod uwagę przedmeczowego pecha Abramczyk Polonii w postaci kontuzji Adriana Gały - stwierdził prezes.
W eWinner 1. Lidze może się jeszcze dużo zmienić. - Wszystkie zespoły mają silnych zawodników, nawet Cellfast Wilki Krosno inaczej wyglądają po przyjściu Vaclava Milika i Tobiasza Musielaka. Abramczyk Polonia też ma liderów w postaci Wadima Tarasienki i Davida Bellego, bydgoszczanie są dodatkowo podparci jednym z najlepszych zawodników U-24 - Andersem Lyagerem i silnymi Polakami. To na pewno nie jest słaby zespół. Jest wiele optymistycznie nastawionych zespołów, chcących być w play-offach, a ci co mieli w nich być - Unia Tarnów, teraz muszą walczyć o utrzymanie. Taki jest sport - podsumował Tadeusz Zdunek.
Czytaj także:
Sensacja w Ostrowie
Zobacz tabelę i statystyki eWinner 1. Ligi
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>