Żużel. Poważne wzmocnienie Lanshut! Lider zdążył się wykurować

Wydawało się, że Trans MF Landshut Devils w meczu z OK Bedmet Kolejarzem Opole będzie musiało radzić sobie bez swojego lidera - Kaia Huckenbecka. Ten jednak zdążył się wykurować i wystąpi w piątkowym spotkaniu. To solidne wzmocnienie gospodarzy.

Artur Babicz
Artur Babicz
Kai Huckenbeck (z prawej) w walce z Bartoszem Zmarzlikiem WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Kai Huckenbeck (z prawej) w walce z Bartoszem Zmarzlikiem
W ubiegłym tygodniu Kai Huckenbeck uczestniczył w niebezpiecznej kraksie w meczu ligi duńskiej. Sytuacja wyglądała naprawdę nieciekawie, bowiem Niemiec był transportowany do szpitala helikopterem. Ostatecznie jednak okazało się, że obrażenia lidera Trans MF Landshut Devils nie były aż tak poważne - wstrząśnienie mózgu oraz dwa złamane żebra.

Wiele wskazywało na to, że Niemiec nie wystąpi w piątkowym meczu 2. Ligi Żużlowej przeciwko OK Bedmet Kolejarzowi Opole. Jednak jak się okazało, Kai Huckenbeck bardzo szybko doszedł do siebie i zdołał w czwartek pojawić się na treningu na torze. Jak poinformował w mediach społecznościowych, jazdy wyszły dobrze, więc będzie do dyspozycji w meczu z ekipą z Opola.

"Kai czuje się dobrze i jutro będzie do dyspozycji w meczu ligowym przeciwko OK Bedmet Kolejarzowi Opole. Dodatkowo, nic nie stoi na przeszkodzie, aby wystartował on w SEC Challenge w Pardubicach" - podały media społecznościowe Niemca.

Udział Kaia Huckenbecka w piątkowym meczu to bardzo dobra informacja dla niemieckich kibiców. W 1. kolejce 2. LŻ Niemiec zdobył dla swojego zespołu 14 punktów oraz bonus i był najlepszym zawodnikiem Trans MF Landshut Devils w meczu z Optibet Lokomotivem Daugavpils.

Zobacz także: Wielki gest Protasiewicza
Zobacz także: Kolejny niemiecki klub wystartuje w 2. LŻ

ZOBACZ WIDEO Stabilizacja u Szymona Woźniaka. Do każdego meczu podchodzi, jak do pierwszego w sezonie


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×