Żużel. ROW - Polonia. Upiec kilka pieczeni na jednym ogniu w Rybniku [ZAPOWIEDŹ]

Pod względem sportowym dla jednych pierwszy mecz okazał się traumatyczny. Polonia prowadziła 42:36, a mimo to przegrała. Straconych punktów może brakować, dlatego chcąc odnieść w tym roku sukces, w Rybniku musiałaby się zrewanżować.

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski
Wadim Tarasienko WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Wadim Tarasienko
Zadanie to będzie jednak piekielnie trudne. ROW Rybnik uznaje się za zespół, który ma zawalczyć nie tylko w samej fazie play-off, ale o sam awans do PGE Ekstraligi. Spadkowicz w tym roku dwukrotnie zwycięsko wychodził z domowych batalii, a na pierwszoligowym poziomie jest niepokonany u siebie w sumie od 11 meczów. Wreszcie to on okazał się lepszy w pierwszym pojedynku, wyrywając wręcz Abramczyk Polonii Bydgoszcz zwycięstwo z rąk. Przed trzema tygodniami było już 42:36 dla gospodarzy, a skończyło się... 44:46.

Trudno więc o lepszą mobilizację przed starciem rewanżowym. Tym bardziej, że jeśli Gryfy chcą zameldować się w tym sezonie w pierwszej czwórce eWinner 1. Ligi, muszą szukać punktów w delegacjach. U siebie stracili dwa, a przecież też niewysoko pokonali przeciwników z Ostrowa i Łodzi, co stawia ich w niełatwym położeniu w obronie bonusów. Dobrą wiadomością jest jazda w pełnym składzie, ale złą, że na wyjazdach tej drużynie idzie jak po grudzie.

Trener Lech Kędziora doskonale zna rybnickie środowisko. W 2020 roku prowadził ROW w najwyższej lidze i choć nie uchronił go od rychłego spadku, doświadczenie zebrane w pracy pod skrzydłami Krzysztofa Mrozka posiada niemałe. To na pewno dla Polonii atut przed niedzielnym spotkaniem. Innymi jest wzrost dyspozycji Davida Bellego i Grzegorza Zengoty, lecz za to z drugiej strony słabiej w ostatnim meczu przeciwko Orłowi spisał się Wadim Tarasienko i jeszcze dodatkowo się potłukł po upadku w ostatnim swoim starcie.

Faworytem pozostaje tutaj ROW, ale i ekipa trenera Marka Cieślaka musi mieć się na baczności. Przegrana w Gnieźnie o mało nie odebrała Rekinom bonusu, w lekki dołek wpadł będący liderem u progu sezonu Michael Jepsen Jensen (tylko 2 wygrane wyścigi z ostatnich 13), a wciąż kłopoty ze skutecznością ma duet młodzieżowców. Mimo wszystko wyrównany i umiejący się uzupełniać zestaw seniorski jest tym, na co Cieślak powinien liczyć w domowych występach.

Abramczyk Polonia czeka na ligowy triumf w Rybniku od 2008 roku. Przegrała tam trzy ostatnie mecze, od pięciu lat nie odniosła zwycięstwa wyjazdowego w eWinner 1. Lidze w ogóle. Ewentualny sukces na Górnym Śląsku nie tylko wymazałby te niechlubne wyniki, ale dał drużynie niezwykle ważne punkty do tabeli teraz i niewykluczone, że aż trzy. Bydgoszczanie mogliby więc upiec kilka pieczeni na jednym ogniu.

Awizowane składy:

Abramczyk Polonia Bydgoszcz
1. David Bellego
2. Grzegorz Zengota
3. Wadim Tarasienko
4. Adrian Gała
5. Andreas Lyager
6. Wiktor Przyjemski
7. Nikodem Bartoch
8. Jewgienij Sajdullin

ROW Rybnik
9. Kacper Gomólski
10. Rune Holta
11. Siergiej Łogaczow
12. Wiktor Trofimow
13. Michael Jepsen Jensen
14. Przemysław Giera
15. Mateusz Tudzież

Początek meczu: godz. 14:00
Sędzia: Tomasz Sokołowski
Komisarz toru: Paweł Stangret
Wynik pierwszego meczu: 46:44 dla ROW-u

Prognozowana pogoda na niedzielę (za pogoda.wp.pl):
Temperatura: 24°C
Wiatr: 11 km/h
Deszcz: 0.0 mm

CZYTAJ WIĘCEJ:
Pogrom pod Jasną Górą. Włókniarz zdeklasował Motor i jest bliżej play-off [RELACJA]
Czary Janusza Ślączki nic nie dały. Betard Sparta zlała gości z Grudziądza [RELACJA]

ZOBACZ WIDEO Oto kandydat do jazdy w finale! Jabłoński mówi o nim w samych superlatywach, a innym każe brać przykład


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Jakim rozstrzygnięciem zakończy się mecz w Rybniku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×