To był dziewiąty wyścig meczu ROW-u Rybnik z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Gospodarze prowadzili 25:23. Na drugim łuku trzeciego okrążenia Rune Holta zaatakował Grzegorza Zengotę, trącając jego przednie koło, za co został wykluczony. Zengota stracił równowagę i upadł na tor. W tym czasie o trzecie miejsce walczyli Kacper Gomólski i David Bellego. Francuz niestety nie zdążył wyhamować i uderzył w Zengotę.
Obaj zawodnicy Abramczyk Polonii nie kontynuowali już jazdy. David Bellego wstał o własnych siłach, a Grzegorz Zengota opuścił tor na noszach. Francuz skarżył się na ból obojczyka i już znamy diagnozę - będzie musiał pauzować.
- Naprawdę zły dzień w Rybniku. Jesteśmy w drodze do domu, a ja złamałem po raz kolejny mój lewy obojczyk. Czuję się źle po incydencie z Grzegorzem Zengotą. To była trudna sytuacja torowa, bo walczyłem ostro z Kacprem Gomólskim i zobaczyłem, że Zengota leży na torze. Robiłem wszystko, by go ominąć, ale to nie wystarczyło. Życzę mu jak najlepiej. Dziękuję za wszystkie wiadomości. Zrobię wszystko, by wrócić jak najszybciej, ale teraz muszę czekać na potwierdzenie, że operacja nie jest potrzebna - przekazał David Bellego na swoim oficjalnym profilu facebookowym.
ROW Rybnik pokonał osłabioną Abramczyk Polonię 48:41.
Czytaj także:
Termiński policzył ile punktów potrzeba eWinner Apatorowi
Świetny Sajdullin, ale to ROW wygrał
ZOBACZ WIDEO Zmiana, która przyniosła efekt. Bartosz Smektała o tym co pomogło mu poprawić wyniki